Premier Włoch złoży wniosek o wycofanie wojk z Iraku
Nowy premier Włoch Romano Prodi występując w Senacie powiedział, że wojna w Iraku była poważnym błędem. Zapowiedział, że po konsultacjach z sojusznikami zamierza zgłosić w parlamencie wniosek o wycofanie żołnierzy włoskich z Iraku. Nie podał terminu przedstawienia tej propozycji, ani daty wycofania żołnierzy.
18.05.2006 | aktual.: 18.05.2006 14:45
Program centrolewicowej Unii kierowanej przez Prodiego przewidywał możliwie szybkie wycofanie 2600 żołnierzy włoskich, którzy jeszcze znajdują się w Iraku, po powrocie do kraju pierwszego kontyngentu w liczbie 300 żołnierzy.
Wojnę w Iraku Prodi określił jako poważny błąd, ponieważ "nie rozwiązała ona problemu bezpieczeństwa, przeciwnie - skomplikowała ten problem". Te słowa nowego szefa rządu zostały przyjęte gwizdami i buczeniem senatorów centroprawicy.
Prodi, który zabiega o aprobatę Senatu dla swego rządu, wymienił priorytety polityki zagranicznej tej ekipy. Naszym głównym wyborem jest Europa i integracja europejska - oświadczył, dodając, że nieodzowne jest "danie nowego impetu konstrukcji europejskiej". Interes narodowy i interes europejski nie muszą być tym samym - zapewnił Prodi.
Wśród priorytetów włoskiej polityki zagranicznej premier wymienił również "walkę z terroryzmem, wojnami, ubóstwem i rozprzestrzenianiem broni atomowej". Pokojowe powołanie Włoch będzie w centrum naszych decyzji - kontynuował Prodi, który zapewnił, że "wzmocnienie historycznego sojuszu" ze Stanami Zjednoczonymi będzie również jednym z priorytetów jego działania.
Centrolewica dysponuje w Senacie większością zaledwie dwóch głosów i w tej sytuacji głosowanie w piątek nad wotum zaufania będzie dla Prodiego ważnym testem zdolności trwania jego rządu.