Premier Ukrainy Ołeksij Honczaruk podał się do dymisji. Powodem wyciek nagrania

Sprawa dotyczy pliku audio, jaki pojawił się w sieci. Ma na nim być słychać premiera Ukrainy, który na zamkniętym spotkaniu ze swoimi ministrami miał skrytykować rozumienie gospodarki przez prezydenta kraju Wołodymyra Zełenskiego.

Jeszcze w czwartek wieczorem biuro prasowe przekonywało, że nie ma potwierdzenia ws. autentyczności udostępnionych w internecie nagrań. Zaprzeczono również, że premier złożył rezygnację. W piątek głos w mediach społecznościowych postanowił zabrać sam zainteresowany. Na początku podsumował cztery miesiące swoich rządów i mówił o wyzwaniach, jakie czeka kraj.

Przeczytaj: Ukraina. Polskiemu konsulowi we Lwowie grożono śmiercią

"W ciągu ostatnich dni wszyscy staliśmy się świadkami wydarzeń, kiedy w sieci pojawiły się pliki z fragmentami rozmów. Ich treść pozwala przypuszczać, że i mój zespół nie szanujemy prezydenta, który jest naszym politycznym liderem" - pisze Honczaruk.

Zobacz też: Krzysztof Śmiszek ostro o debacie w PE na temat praworządności w Polsce

Dodaje, że na stanowisko został wybrany po to, aby przeprowadzić program Zełeńskiego. "Aby rozwiać wszelkie wątpliwości dotyczące szacunku i zaufania do prezydenta napisałem podanie o dymisję i wręczyłem je prezydentowi z prawem przedstawienia go parlamentowi" - ogłosił premier Ukrainy.

Honczaruk to były prawnik i zastępca szefa gabinetu premiera. W wieku 35 lat został najmłodszym premierem Ukrainy. Jak podaje kyinpost.com Minister gospodarki, handlu i rolnictwa Tymofij Myłowanow, który był obecny na tajnym spotkaniu wyraził poparcie dla Honczaruka, nazywając go "najlepszym szefem rządu w historii Ukrainy".

Przeczytaj również: Ukraiński rząd wypłaci odszkodowania bliskim ofiar katastrofy. Dostaną po 32 tys. zł
Ukraina. Marsz z okazji rocznicy urodzin Stepana Bandery w Kijowie. Ponad tysiąc osób na ulicach

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl