PolskaPremier: myślałem o systemie uproszczonym

Premier: myślałem o systemie uproszczonym

Premier Leszek Miller przyznał we wtorek, że w swoich wypowiedziach na temat dopłat dla rolników na szczycie w Kopenhadze i później zakładał, że w Polsce będzie obowiązywał uproszczony system wypłacania tych dopłat. Taką decyzję - przypomniał - na sugestię UE podjął wcześniej rząd.

04.02.2003 17:06

"Zakładałem, że będzie to system uproszczony, albowiem taką decyzję podjęła Rada Ministrów (...) zresztą na sugestię UE i ta decyzja nie była kontestowana" - powiedział szef rządu na konferencji po posiedzeniu Rady Ministrów, pytany czy wiedział w Kopenhadze i po Kopenhadze, w pierwszych wypowiedziach, o tym, że nieustalony jest podział drugiej puli środków (powyżej 25% na dopłaty).

W wystąpieniu na konferencji prasowej po zakończeniu negocjacji na szczycie w Kopenhadze premier mówił: "Dopłaty bezpośrednie, tak ważne dla polskich rolników, wyniosą w całości tej sumy odpowiednio: w pierwszym roku 55%, w drugim - 60% i w trzecim - 65%. Przypomnę Państwu, że jeszcze niedawno dopłaty bezpośrednie wynosiły zero procent. Potem usłyszeliśmy, że mają wynosić 25%, całkiem niedawno wynegocjowaliśmy 40, a teraz średnio 60%".

W listopadzie 2002 r. rząd wybrał uproszczony system dopłat bezpośrednich dla rolników, w którym dopłaty miały być naliczane wyłącznie w zależności od wielkości gospodarstwa niezależnie od rodzaju produkcji. (reb)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)