"Premier Kaczyński pogorszy nasz wizerunek na świecie"
Lider Platformy Obywatelskiej Bronisław
Komorowski uważa, że ewentualne objęcie przez prezesa PiS
Jarosława Kaczyńskiego funkcji szefa rządu, będzie oznaczało
"dalsze pogorszenie wizerunku Polski na świecie" i "uskrajnioną
politykę wewnętrzną", będącą bliżej oczekiwań Samoobrony i Ligi
Polskich Rodzin.
07.07.2006 | aktual.: 08.07.2006 09:11
Jest to zmiana na gorsze z punktu widzenia Polski, bo Jarosław Kaczyński jest politykiem uskrajnionym o bardzo zdecydowanych, ale skrajnych poglądach politycznych. Niewątpliwie jest też głównym autorem koalicji z Andrzejem Lepperem i Romanem Giertychem - podkreślił Komorowski.
Jak głosi komunikat Biura Prasowego PiS, Marcinkiewicz poinformował władze PiS o zamiarze podania się do dymisji a Komitet Polityczny PiS zarekomendował na stanowisko szefa rządu prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.
Pytany, dlaczego obecnie krytykuje możliwość objęcia funkcji premiera przez J.Kaczyńskiego, mimo że wcześniej przez cały czas PO zarzucała Marcinkiewiczowi, że jest niesamodzielny, ponieważ "z tylnego siedzenia" wszystkie najważniejsze decyzje i tak podejmuje prezes PiS, Komorowski odpowiedział, że choć "jest rzeczą normalną", że szef zwycięskiego ugrupowania bierze odpowiedzialność za rządy, to jednak nie oznacza to, że w obecnej sytuacji byłoby to rozwiązanie lepsze.
Teraz Jarosław Kaczyński będzie kierował z pierwszego siedzenia, a na dodatek jeszcze powstanie sytuacja, że dwaj bracia bliźniacy będą mieli w całości kierownicę w rękach. Z punktu widzenia wizerunku Polski, to rozwiązanie ryzykowne - dodał poseł PO.
Komorowski skomentował, że jego zdaniem trudno powiedzieć, co jest przyczyną wojny wewnętrznej w PiS i zmiany premiera, który ma wysokie notowania w opinii publicznej. Zadecydowały o tym albo za wysokie poparcie w stosunku do prezydenta i prezesa własnej partii, albo jakieś inne względy natury dla mnie tajemniczej - ocenił lider Platformy.