Premier Japonii za pogłębieniem współpracy z Grupą Wyszehradzką
Chciałbym, aby wizyta w Polsce była okazją do dalszego pogłębienia współpracy z Grupą Wyszehradzką we wszystkich dziedzinach - zadeklarował w Warszawie premier Japonii Shinzo Abe.
15.06.2013 | aktual.: 15.06.2013 22:16
Shinzo Abe wraz z małżonką Akie przybył do Warszawy w sobotę; wieczorem wziął udział w wydarzeniu promującym kulturę japońską "Enjoy - Washoku".
Abe otwierając uroczystość zwrócił uwagę, że w niedzielę w Warszawie będzie rozmawiał z prezydentem Bronisławem Komorowski i premierem Donaldem Tuskiem, a także weźmie udział we wspólnym szczycie szefów rządów Japonii i Grupy Wyszehradzkiej. "Chciałbym, aby moja wizyta była okazją do dalszego pogłębienia współpracy z grupą V4 we wszystkich dziedzinach" - oświadczył.
Japoński premier wspominał, że był w Warszawie w 1985 roku wraz z ojcem, który wówczas pełnił funkcję ministra spraw zagranicznych Japonii. "Dziś znowu jestem w Polsce, a moje serce przepełnia radość i wzruszenie" - mówił.
Abe przypomniał również, że w 1957 roku, kiedy Polska i Japonia wznowiły stosunki dyplomatyczne, premierem Japonii był jego dziadek. Jak zaznaczył "z tego powodu Polska zawsze w jego sercu specjalne miejsce".
Spotkanie, które odbyło się w hotelu Bristol prezentowało przede wszystkim japońską kulturę kulinarną. Goście mogli skosztować różnych specjałów kuchni Kraju Kwitnącej Wiśni.
Szef japońskiego rządu zwrócił uwagę, że w 2006 roku w Polsce było około 30 restauracji japońskich, a "w ciągu kolejnych siedmiu lat ich liczba wzrosła do 270". "Jeżeli rozwój będzie posuwał się w tym tempie, to w 2020 roku w Polsce będzie ponad 2,5 tys. restauracji japońskich" - zaznaczył.
Prezentowane były także panele fotograficzne przygotowane przez japońską projektantkę mody. Przedstawiały one m.in. tarasowe pola, na których uprawiany jest ryż.
Premier Abe i jego małżonka zaprezentowali z kolei stroje przygotowane przez japońską projektantkę mody. Pojęciem "washoku" określa się tradycyjną kuchnię japońską i szerzej - tradycje kulinarne Kraju Kwitnącej Wiśni, z ich aspektami żywieniowymi, estetycznymi i socjalnymi.
"Washoku" charakteryzuje się wykorzystaniem świeżych, właściwych dla danej pory roku składników, atrakcyjną prezentacją potraw, a także jest wyrazem szacunku dla natury oraz służy umacnianiu więzi rodzinnych i społecznych.
Rząd Japonii zabiega o wpisanie washoku na listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego UNESCO. Zaproponowała to Japońska Akademia Kulinarna, a projekt pilotuje Ministerstwo Rolnictwa, Leśnictwa i Rybołówstwa. Resort podkreśla wpływ washoku na niewielki wskaźnik otyłości społeczeństwa oraz na długowieczność Japończyków.
Tokio nie ukrywa nadziei, że wpisanie washoku na listę UNESCO pomoże w odzyskaniu przez świat zaufania do japońskich produktów rolnych i owoców morza, nadszarpniętego po katastrofie w elektrowni atomowej w Fukushimie w marcu 2011 roku. Eksport tych japońskich produktów poważnie ucierpiał z powodu obaw przed promieniowaniem.