Premier Gruzji stawia warunki. UE ma się dostosować

Premier Gruzji Irakli Kobachidze zapowiedział gotowość do wznowienia stosunków z UE i USA. Deklaracja padła po zaprzysiężeniu prezydenta Micheila Kawelszwilego. Opozycja pozostaje w konflikcie z rządem.

Premier Gruzji Irakli Kobachidze w dniu zaprzysiężenia nowego prezydenta zadeklarował "nowe relacje z Unią Europejską"
Premier Gruzji Irakli Kobachidze w dniu zaprzysiężenia nowego prezydenta zadeklarował "nowe relacje z Unią Europejską"
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons | VLAD MUSIIENKO
oprac. BKW

Premier Gruzji Irakli Kobachidze ogłosił, że jego rząd jest gotowy na "zresetowanie relacji" z Unią Europejską i Stanami Zjednoczonymi. Deklaracja ta padła w niedzielę, tuż po zaprzysiężeniu nowego prezydenta Micheila Kawelszwilego. Kobachidze podkreślił, że obecne stosunki międzynarodowe wymagają poprawy.

Kobachidze zaznaczył, że wznowienie relacji z UE i USA zależy od trzech kluczowych warunków, które, jego zdaniem, przyniosą "stabilizację w regionie". - Pierwszy to były wybory parlamentarne, które są zakończyły, istnieje rząd. Drugi to wybory prezydenckie w USA. Inauguracja prezydenta odbędzie się 20 stycznia, czyli za trzy tygodnie będziemy mieli nową rzeczywistość. Trzecim to zakończenie wojny w Ukrainie" - wyliczył Kobachidze

Nowe relacje Gruzji i UE. Premier stawia trzy warunki

Opozycja w Gruzji pozostaje w konflikcie z rządem, bojkotując obrady parlamentu i nie uznając wyników wyborów. Domaga się nowych wyborów parlamentarnych z uwagi na zmanipulowanie ostatnich. Premier określił działania opozycji jako "tryb samozagłady".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jak głęboko sięgają macki Putina w Gruzji? Ekspert nie ma złudzeń

Stany Zjednoczone nałożyły sankcje na założyciela partii rządzącej Gruzińskie Marzenie Bidzinę Iwaniszwilego, oskarżając go o działania na korzyść Rosji. To część szerszej reakcji Waszyngtonu na oddalanie się Gruzji od integracji z Zachodem.

Unia Europejska rozważa wprowadzenie sankcji wizowych dla gruzińskich dyplomatów. Propozycja ta jest odpowiedzią na represje wobec demonstrantów i mediów w Gruzji.

Decyzja w tej sprawie nie wymaga jednomyślności. To oznacza, że sprzeciw Węgier nie zablokuje jej wprowadzenia.

Źródło artykułu:PAP
gruzjaprezydentopozycja

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (65)