Premier Finlandii szukał kryjówki w Kijowie

Wizyta premiera Finlandii na Ukrainie przybrała dramatyczny obrót, gdy alarmy przeciwlotnicze ogłosiły pojawienie się rosyjskich rakiet. Petteri Orpo był zmuszony schować się do schronu.

Wołodymyr Zełenski z Petterim Orpo, Kijów, 23 sierpnia 2023 r.
Wołodymyr Zełenski z Petterim Orpo, Kijów, 23 sierpnia 2023 r.
Źródło zdjęć: © East News | ABACA
Paulina Ciesielska

W środę premier Finlandii Petteri Orpo przybył do Kijowa, aby spotkać się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim i omówić kwestię współpracy w przemyśle obronnym. Na godzinę 18 zaplanowana została konferencja prasowa z udziałem obu przywódców.

Wizyta premiera przybrała dramatyczny obrót, gdy o godzinie 16:53 w stolicy Ukrainy ogłoszono alarm przeciwlotniczy w związku z rakietami wystrzelonymi przez Rosję - donosi "Helsingin Sanomat". Petteri Orpo wraz z pracownikami fińskiej ambasady w Kijowie byli zmuszeni ukryć się w schronie.

- To [alarm powietrzny] przypomniało nam, że ten kraj jest w stanie wojny. Młodzi mężczyźni są na froncie, a miliony zostały zmuszone do opuszczenia swoich domów. Uzmysłowiłem sobie, że musimy nadal wspierać Ukrainę - powiedział Orpo na opóźnionej konferencji prasowej w ambasadzie Finlandii w Kijowie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Premier Finlandii musiał się schować

Premier Finlandii podkreślił w rozmowie z dziennikarzami, że cała operacja przetransportowania delegatów do schronu przebiegła bardzo profesjonalnie.

Jak relacjonuje helsińska gazeta, sytuacja wyglądała następująco: po tym, jak aplikacje w telefonach wysłały powiadomienia o alarmie lotniczym, Petteri Orpo został "poklepany po ramieniu", a następnie przeprowadzony do kryjówki. W schronie kontynuowane było spotkanie z Zełenskim i premierem Mołdawii Dorinem Receanem.

Źródło: Helsingin Sanomat

Źródło artykułu:WP Wiadomości
finalndiakijówwojna na ukrainie
Wybrane dla Ciebie