Premier Donald Tusk: wbrew pesymistom będzie lepiej!

Wczoraj na konferencji prasowej mówił, że będą to nie tylko zmiany personalne, ale i strukturalne. Szef rządu odmawiał podania nazwisk nowych ministrów. Zaprzeczał jednak medialnym spekulacjom. Jak podkreślał, media podają, że wiele osób odmówiło udziału w rządzie, ale większość z nich tak naprawdę nie otrzymała propozycji.

Zmieni się na pewno szef resortu administracji i cyfryzacji. Michał Boni - w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" sam zapowiada, że odchodzi ze stanowiska. - Byłem otwarty zarówno na to, by zostać w rządzie, jak i na to by odejść. Uzgodniliśmy z premierem, że wybieram nowe zadania - mówi Michał Boni. Zapowiada, że zamierza startować w wyborach do Parlamentu Europejskiego.

Według "Rzeczpospolitej" odejście ministra finansów Jacka Rostowskiego jest także przesądzone. Dziennik twierdzi, że poszukiwanie jego następcy trwa od kilku miesięcy. Ostatecznie na polu walki zostali byli członkowie Rady Polityki Pieniężnej - Dariusz Rosati (dziś poseł klubu PO i szef Sejmowej Komisji Finansów), a także Bogusław Grabowski (w tej chwili prezes Skarbiec Asset Management Holding). "Gazeta Wyborcza" twierdzi z kolei, że szanse na to stanowisko ma Janusz Lewandowski lub Katarzyna Zajdel-Kurowska z zarządu NBP.

Jak możemy przeczytać na internetowej stronie "Gazety" premier już poinformował minister sportu Joannę Muchę, że nie będzie piastowała tej funkcji. Ma ją zastąpić szef łódzkiej Platformy, poseł z komisji sportu Andrzej Biernat. Mucha miał wieczorem być w Kancelarii Premiera i Donald Tusk poinformował ją o swojej decyzji.

Wedle kuluarowych spekulacji murowanymi kandydatami do wymiany są: minister edukacji Krystyna Szumilas, minister nauki Barbara Kudrycka i minister środowiska Marcin Korolec.