Premier: Dziś odpowiedź ws. Izby Dyscyplinarnej
W poniedziałek 16 sierpnia mija termin na udzielenie odpowiedzi w sprawie Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej uznał, że działa ona niezgodnie z prawem. Jak zapewnił na konferencji prasowej Mateusz Morawiecki, do końca dnia do Komisji Europejskiej trafi kompleksowa odpowiedź.
Wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej zapadł 15 lipca. Uznano wtedy, że Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego została powołana z naruszeniem unijnych traktatów.
Według TSUE, system dyscyplinowania sędziów w Polsce nie zapewnia bezstronności oraz niezależności, a tym samym nie jest wolny od wpływów władzy. Chodzi o to, że sędziów Izby Dyscyplinarnej nominuje Krajowa Rada Sądownictwa, którą z kolei powołuje Sejm.
Jak w poniedziałek poinformował premier Mateusz Morawiecki, odpowiedź w tej sprawie jest przygotowana i "do końca dnia zostanie w odpowiednim czasie przekazana do Komisji Europejskiej".
Zobacz także: Izba dyscyplinarna do likwidacji? Posłanka z prawicy stawia sprawę jasno
- Nie upubliczniamy tej informacji w mediach, ponieważ dobrą zasadą jest to, aby adresat najpierw mógł zapoznać się z tym, co w naszej odpowiedzi się znajduje i taka bardzo kompleksowa i jednocześnie całościowa odpowiedź zostanie udzielona - mówił Morawiecki.
Do sprawy w poniedziałek odniósł się także Michał Dworczyk, szef kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
- Konsekwentnie podtrzymujemy swoje stanowisko, iż jest prymat w tym obszarze prawa polskiego nad prawem europejskim - podkreślił w Programie Pierwszym Polskiego Radia. - Te rozwiązania prawne, które stosujemy, są wykorzystywane w innych krajach Unii Europejskiej. Tam nie budzą zastrzeżenia, w Polsce nagle okazuje się, że jest jakiś problem.
TSUE zobowiązał do zawieszenia przepisów dotyczących Izby Dyscyplinarnej
Jak przypomina PAP, TSUE zobowiązał Polskę do zawieszenia stosowania przepisów dotyczących uprawnień Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Z kolei w lipcu Trybunał Konstytucyjny orzekł z kolei, że przepis Traktatu o UE, na podstawie którego TSUE zobowiązuje państwa członkowie do stosowania środków tymczasowych w sprawie sądownictwa, jest niezgodny z polską konstytucją.
Komisja Europejska dała Polsce 16 sierpnia czas, by zastosować się do decyzji i wyroku TSUE, Jednocześnie ostrzegła, że "w przypadku niespełnienia tej prośby Komisja zwróci się do TSUE o nałożenie kary na Polskę".
źródła: PAP/Polsat News/Wiadomości WP