Premier apeluje do Niemiec ws. Nord Stream 2: wzywam do oprzytomnienia
Premier Mateusz Morawiecki zaapelował w środę do niemieckiego rządu "o oprzytomnienie" w sprawie biegnącego po dnie Bałtyku gazociągu Nord Stream 2. - Gazociąg jest narzędziem szantażu Moskwy - oświadczył szef polskiego rządu.
Nord Stream 2 był jednym z tematów rozmów szefa polskiego rządu z premierem Łotwy Artursem Kriszjanisem Karinszem. - Głos Łotwy, głos Polski jest jednoznaczny: ten gazociąg nie powojniem być wzmocnieniem arsenału szantażu w rękach, w dyspozycji prezydenta Rosji - oświadczył Morawiecki.
- Wzywamy naszych niemieckich partnerów do oprzytomnienia, wzywamy do uświadomienia sobie, jak gigantyczne ryzyka łączą się z przekazaniem tego narzędzia szantażu w ręce Moskwy - podkreślił polski premier.
Szef Łotewskiego rządu mówił, że dla Rosji zagrożeniem jest szerzenie się demokracji, która wzmacnia się na Ukrainie. - Stąd też reakcja wojskowa. W obliczu tego zagrożenia my musimy zachować jedność, siłę i nie ulegać szantażowi oraz presji ze strony Kremla - dodał Arturs Kriszjanis Karinsz.
Nord Stream 2 nie zostanie uruchomiony?
Choć budowa gazociągu dobiegła już końca, to wciąż nie został on uruchomiony. Powodem tej sytuacji jest brak wymaganych pozwoleń i certyfikatów. O uruchomieniu inwestycji zdecyduje podległa Habeckowi Federalna Agencja ds. Sieci.
Nowy kanclerz Niemiec Olaf Scholz nazywa Nord Stream dwa projektem realizowanym w całości przez sektor prywatny. Niemieckie media spekulują jednak, że jego uruchomienie rząd może uzależnić od poczynań Rosji wobec Ukrainy. Kontrowersyjny gazociąg ma wielu krytyków nie tylko w Europie, lecz również na świecie. Jego uruchomieniu sprzeciwiają się między innymi Stany Zjednoczone.
Zobacz też: kompromitacja? Gen. Skrzypczak: Niemcy powinni sobie darować
Zobacz też:
Źródło: PAP