Prawo przeciw uczniom
Rodzice mają wielkie problemy by umieścić
dzieci w gimnazjach z klasami dwujęzycznymi. Powód? Podlegają one
rejonizacji - zwraca uwagę "Rzeczpospolita".
25.04.2005 | aktual.: 25.04.2005 06:53
W Warszawie sześć takich szkół jest przeznaczonych tylko dla dzieci z rejonów wyznaczonych przez władze miasta. Ustawa o systemie oświaty wyłącza od zasady rejonizacji tylko gimnazja sportowe i artystyczne.
Co mają więc zrobić rodzice np. z Ursynowa, którzy chcą by ich dziecko chodziło do gimnazjum dwujęzycznego w Śródmieściu? - Pozostaje im tylko fikcyjne przemeldowanie.
Gimnazja dwujęzyczne trzeba wpisać do ustawy jako bezobwodowe - uważa Ryszard Raczyński, mazowiecki kurator oświaty. Nie wydaje się to jednak nieodzowne, skoro - jak sprawdziło "ŻW" są szkoły, które nie przejmują się nieżyciowymi przepisami. Tak jest np. w Opolu, Poznaniu, w woj. śląskim.
Wiceminister edukacji Anna Radziwiłł powiedziała "Rzeczpospolitej", że resort sprawdzi, ile jest w kraju gimnazjów z klasami dwujęzycznymi. Wtedy podejmie decyzję czy dołączyć je do grupy szkół, które nie mają obwodów. Jednak nie będzie można tego zrealizować podczas tegorocznej rekrutacji do szkół, gdyż potrzebna jest nowelizacja ustawy o systemie oświaty.(PAP)