Prawie połowa chce walczyć lub pomagać armii. Sondaż wśród obywateli Ukrainy
Z sondażu fundacji Inicjatywy Demokratyczne wynika, że 48 proc. - czyli prawie połowa Ukraińców - chce walczyć lub pomagać armii ukraińskiej. Do walki z bronią w ręku skłonne są też kobiety.
Sondaż przeprowadzono w dniach 1-12 lutego, czyli jeszcze przed wydaniem przez prezydenta Rosji Władimira Putina dekretu o uznaniu niepodległości tzw. republik ludowych - Donieckiej (DRL) i Ługańskiej (ŁRL). Putin polecił następnie wprowadzenie do Donbasu rosyjskich wojsk.
Wyniki sondażu opublikowano we wtorek. 25 proc. Ukraińców chce w miarę swoich możliwości pomagać w sposób niemilitarny. 14 proc. Ukraińców zamierza przyłączyć się do ochotniczych sił przeciwdziałających rosyjskiej agresji militarnej - w razie wtargnięcia Rosji na Ukrainę.
8 proc. jest gotowych bronić kraju w szeregach sił zbrojnych. 18 proc. deklaruje, że spróbują po prostu przetrwać, a 3 proc. – wyjechać za granicę.
Wystąpienie prezydenta Ukrainy po decyzji Putina. "Nie boimy się nikogo i niczego"
W większym stopniu chcą walczyć mężczyźni, ale do walki skłonne są też kobiety. 10 proc. kobiet twierdzi, że są gotowe walczyć z bronią w ręku.
W pierwszej połowie lutego 61 proc. Ukraińców winą za wzrost zagrożenia wojną obarczało Rosję, a jedna czwarta była zdania, że wina leży po stronie kierownictwa Ukrainy.
W razie zaostrzenia się konfliktu militarnego 43 proc. respondentów opowiadało się przeciw jakimkolwiek ustępstwom wobec Rosji.
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
