Prawie 300 osób na łodzi. Wśród uchodźców tylko dwie kobiety
To największa jak dotąd liczba imigrantów z Afryki, która przybyła na archipelag na jednej drewnianej łodzi. W ciągu doby na Wyspy Kanaryjskie przypłynęło ponad 700 osób.
Drewniana łódź z 280 imigrantami przybyła we wtorek portu La Restinga w El Hierro, jednej z hiszpańskich Wysp Kanaryjskich, pokonując jeden z najbardziej niebezpiecznych szlaków migracyjnych na Atlantyku - poinformowała grupa ratunkowa Agence France-Presse (AFP).
Grupa Czerwonego Krzyża, która zajęła się migrantami na El Hierro, podała, że jest to rekordowa liczba osób, które przybyły na archipelag jedną łodzią (w 2008 roku na Wyspy Kanaryjskie przybyły "naraz" 234 osoby). Z przekazanych przez ratowników informacji wynika, że wśród wyciągniętych na brzeg uchodźców było 278 mężczyzn (w tym 10 chłopców) oraz dwie kobiety. Wszyscy są pochodzenia subsaharyjskiego.
Władze podały, że w ciągu ostatnich 24 godzin łącznie 726 migrantów, w tym kobiety i dzieci, przybyło na Wyspy Kanaryjskie co najmniej sześcioma łodziami, z czego trzy przybiły do El Hierro, leżącej około 450 kilometrów od wybrzeża Afryki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Hiszpania bramą Europy
Hiszpania, a w szczególności Archipelag Wysp Kanaryjskich u wybrzeży Afryki, jest jedną z głównych bram do Europy dla nielegalnych migrantów. Według najnowszych danych hiszpańskiego ministerstwa spraw wewnętrznych na Wyspy Kanaryjskie przybyło 14 976 migrantów między 1 stycznia a 30 września, co stanowi wzrost o 19,8 procent w porównaniu z tym samym okresem w 2022 roku.
Źródło: Reuters, Le Monde