ŚwiatPrawdziwy "Pan życia i śmierci" dostanie dożywocie?

Prawdziwy "Pan życia i śmierci" dostanie dożywocie?

Po ponaddwuletniej procedurze ekstradycyjnej sąd apelacyjny w Bangkoku zdecydował, że wyda władzom USA jednego z najbardziej poszukiwanych handlarzy bronią na świecie, Rosjanina Wiktora Buta, zwanego na Zachodzie "handlarzem śmiercią". Decyzję tę potępiła Moskwa, natomiast Waszyngton natomiast wyraził z niej zadowolenie.

Prawdziwy "Pan życia i śmierci" dostanie dożywocie?
Źródło zdjęć: © AFP | Christophe Archambault

20.08.2010 | aktual.: 20.08.2010 16:40

- Sąd zdecydował o zatrzymaniu podsądnego do czasu ekstradycji do USA - powiedział sędzia Jitakorn Patanasiri. Jak dodał, przekazanie Wiktora Buta może nastąpić w ciągu trzech miesięcy.

Zobacz galerię zdjęć "handlarza bronią"!

Stany Zjednoczone przyjęły z zadowoleniem decyzję o wydaniu Buta. - Jesteśmy ogromnie zadowoleni z tego, że sąd apelacyjny w Tajlandii zezwolił na ekstradycję Wiktora Buta do Stanów Zjednoczonych - powiedział wysoki rangą przedstawiciel Ministerstwa Sprawiedliwości Gary Grindler. - Proces Wiktora Buta stanowi dla USA absolutny priorytet, a zarzuty wobec niego nie dotyczą tylko Stanów Zjednoczonych.

Zadowolenia USA nie podziela Rosja. Szef dyplomacji FR Siergiej Ławrow ocenił, że decyzja tajlandzkich władz jest "bezprawna" i jest "skutkiem bardzo silnego nacisku z zewnątrz". - Ubolewamy z powodu tej bezprawnej, politycznej decyzji - skomentował minister przebywający z wizytą w Armenii. Jak zaznaczył, Moskwa będzie zabiegać o powrót Wiktora Buta z powrotem do kraju.

"Handlarz śmiercią" przez ponad piętnaście lat handlował bronią między Afryką i Ameryką Południową, miał kontakty w Afganistanie, wśród talibów i w Al-Kaidzie. Jego klientem był m.in. były prezydent Liberii Charles Taylor.

Wiktor But, były oficer wywiadu wojskowego i radzieckich sił powietrznych, został zatrzymany w marcu 2008 roku w stolicy Tajlandii w następstwie operacji, w której amerykańscy agenci udawali kolumbijskich rebeliantów. Prośba amerykańskich władz o ekstradycję została odrzucona przez sąd pierwszej instancji. W ubiegłym roku sąd w Bangkoku odmówił wydania Wiktora Buta Amerykanom, którzy chcą go sądzić m.in. za dostawy broni dla kolumbijskich lewicowych rebeliantów z FARC.

But ma 43 lata, włada sześcioma językami. W Stanach Zjednoczonych grozi mu kara dożywocia - postawiono mu zarzuty o terroryzm, w tym spiskowania w celu zabicia amerykańskich obywateli, materialnego wspierania terrorystów oraz kupna i użycia pocisków przeciwlotniczych.

Postać Wiktora Buta była inspiracją do filmu "Pan życia i śmierci" (ang. tytuł "Lord of war") z Nicolsem Cage'em w roli głównej.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)