Prawa ręka Ziobry kandydatem do TK. Jest wniosek ws. Święczkowskiego

Bogdan Święczkowski może zostać sędzią Trybunału Konstytucyjnego, kierowanego przez Julię Przyłębską. Wniosek w sprawie kandydatury obecnego prokuratora kajowego podpisała grupa posłów klubu parlamentarnego PiS, a przedstawicielem wnioskodawców jest Michał Wójcik. To następny bliski współpracownik ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, lidera Solidarnej Polski.

W zgłoszeniu posłowie PiS napisali m.in., że Bogdan Święczkowski "nigdy nie był członkiem żadnej partii" i "nigdy nie było przeciwko niemu postępowanie służbowe lub dyscyplinarne".

Dodano, że Święczkowski "spełnia wszystkie wymogi formalne niezbędne do pełnienia urzędu na stanowisku sędziego Trybunału Konstytucyjnego".

Zobacz też: Jan Krzysztof Ardanowski inwigilowany Pegasusem? Komentarz z PiS

Wnioskodawcy stwierdzili też, że Bogdan Święczkowski "jest bardzo dobrym kandydatem na sędziego TK", ze względu na "wyróżniającą się wiedzę prawniczą oraz bogate doświadczenie naukowe i zawodowe".

Na doniesienia ws. Święczkowskiego w mediach społecznościowych zareagował adwokat Roman Giertych. "Pan Święczkowski idzie do TK. A ty prokuratorze, który podpisywałeś na jego polecenie polityczne wnioski, też masz szansę zostać sędzią w TK?" - zapytał Giertych na Twitterze.

Wakat w Trybunale Konstytucyjnym utrzymuje się od lipca 2021 r., czyli od przejścia w stan spoczynku Leona Kieresa (ostatniego z sędziów powołanego większością inną niż obóz PiS). We wrześniu PiS rekomendowało na to stanowisko Krzysztofa Kamalskiego z Wydziału Prawa Uniwersytetu Wrocławskiego.

W październiku Wirtualna Polska poinformowała jednak, że Kamalski wycofał swoją kandydaturę. W aplikacji przesłanej wcześniej do Sejmu pominięto fakt, że kandydat na sędziego TK od lat jest zawodowym lobbystą, co potwierdził rejestr MSWiA z czerwca br. Ujawniliśmy także, że ostateczne wycofanie kandydatury nie było jego dobrowolną decyzją.

Bogdan Święczkowski to jeden z najbardziej zaufanych współpracowników Zbigniewa Ziobry. Funkcję prokuratora krajowego pełni od marca 2016 r. To on m.in. zdecydował o przeniesieniu Ewy Wrzosek, która doprowadziła do wszczęcia śledztwa ws. wyborów kopertowych.

Wcześniej był kandydatem z listy PiS na radnego sejmiku województwa śląskiego, a w 2011 r. uzyskał mandat poselski, ale został on wygaszony, bo Święczkowski odmówił zrzeczenia się funkcji prokuratora w stanie spoczynku.