Prawa człowieka w filmie - startuje festiwal Watch Docs
Ponad 60 filmów dokumentalnych między innymi z Izraela, Francji, Niemiec, Wielkiej Brytanii, Polski i Stanów Zjednoczonych znalazło sie w programie 7. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego Watch Docs. Prawa Człowieka w Filmie. Festiwal zaczyna się w Warszawie, potrwa do 16 grudnia, a później wyrusza do ponad 20 miast w Polsce.
Na Watch Docs zobaczymy ostre zaangażowane kino dokumentalne. Festiwal otworzy film Mirosława Dembińskiego, reżysera specjalizującego się w tematyce białoruskiej. Dokument pod tytułem "Muzyczna partyzantka" to opowieść o protestach białoruskich zespołów muzycznych przeciw reżimowi prezydenta Łukaszenki.
Drugiego dnia festiwalu można będzie zobaczyć między innymi holenderski film "Między niebem a ziemią " - opowieść o dwóch uzbeckich cyrkowcach, zaangażowanych w walkę opozycyjną przeciwko dyktaturze. To przepiękny, przypominający fabułę, film dokumentalny - mówi jeden z organizatorów festiwalu Konrad Wilkowski ze Społecznego Instytutu Filmowego.
Na festiwalu zobaczymy także nakręcony w górach północnego Afganistanu polski film "Kamienna cisza". Punktem wyjścia była wiadomość o ukamienowaniu przez rodzinę i sąsiadów młodej kobiety, którą posądzono o cudzołóstwo - powiedział reżyser Krzysztof Kopczyński.
Wśród filmów, ktore warto polecić jest też francuski dokument "Zbrodnia i kara" - o szokujących wydarzeniach na chińskim posterunku policji, także francuski tytuł "Nie można zawinąć żaru w papier", czy norweski dokument "Moja córka - terrorystka". Pokazy filmów w kino LAB w Zamku Ujazdowskim i w kinie Muranów w Warszawie. Organizatorami festiwalu są: Helsińska Fundacja Praw Człowieka, Społeczny Instytut Filmowy i Zamek Ujazdowski.