Prasa pisze, policja dementuje: polsko-niemiecki wątek kryminalny
Przedstawiciel niemieckiego Urzędu Kryminalnego w Berlinie zaprzeczył, jakoby współpraca niemieckiej policji z polską nie układała się najlepiej.
W poniedziałek niemiecka prasa podała - powołując się na wypowiedź innego funkcjonariusza policji kryminalnej, że polskie organa ścigania nie współpracują należycie z niemieckimi, i że w polskiej policji i prokuraturze panuje korupcja.
_ Współdziałanie z polską policją układa się dobrze_ - oznajmił Polskiemu Radiu Detlef Buettner, dyrektor w berlińskim Urzędzie Kryminalnym kierujący referatem do spraw przestępstw majątkowych.
Jego zdaniem, dziennik * Berliner Zeitung* nieprawidłowo przekazał słowa nadkomisarza Svena Sippenauera, że polscy policjanci i prokuratorzy są skorumpowani. Detlef Buettner powiedział, że jego kolega Sippenauer, który w tej chwili jest na urlopie, miał na myśli określony przypadek sprzed kilku lat.
Podejrzenia wobec polskiej policji wzięły się z faktu, iż na wolności pozostają wciąż przywódcy polskiej bandy, którzy od lat wysyłają do Niemiec swoich ludzi. Dokonują oni brutalnych napadów na sklepy jubilerskie w Berlinie, a także w innych miastach.
Niemcy wiedzą, że szefowie gangu mieszkają w Koszalinie, ale nie udaje się ich dotychczas schwytać. Pod koniec zeszłego roku złapano zaś i potem skazano czterech napastników, wysłanych do Niemiec i poinstruowanych przez szefów gangu z Koszalina. (an)