Prali brudne pieniądze Amerykanom
Nigeryjczyka i pięciu Japończyków
podejrzanych o pranie pieniędzy dla podziemia przestępczego w USA
aresztowano we wschodniej Japonii - donoszą
japońskie media.
Policja potwierdziła, że 700 milionów jenów (6 milionów USD) zostało "wyprane" na 40 kontach bankowych. Podejrzewa się jednak, że skala przestępczego procederu była znacznie większa - mogła sięgać nawet kilku miliardów jenów.
40-letni Nigeryjczyk jest podejrzany o zlecenie pięciorgu Japończykom - w tym swojej żonie - otwierania kont bankowych służących do prania brudnych pieniędzy.
Z ustaleń policji japońskiej wynika też, że Nigeryjczyk przesyłał wyprane pieniądze do Stanów Zjednoczonych, Chin i Kanady na zlecenie amerykańskich organizacji przestępczych, podejrzanych o dokonywanie wyłudzeń na wielką skalę.
Nigeryjczyk twierdzi, że jest niewinny, natomiast jego japońscy wspólnicy przyznali się już do popełnienia zarzucanych im czynów - informuje agencja Kyodo.