Pracownik Prokuratury Rejonowej w Piszu targnął się na swoje życie. Wcześniej skarżył się na mobbing
Jak podaje serwis www.wprost.pl, asesor Prokuratury Rejonowej w Piszu targnął się na swoje życie. W liście pożegnalnym do żony napisał, że ma już dość atmosfery panującej w urzędzie.
Marek S. pracował w Prokuraturze Rejonowej w Piszu od 16 października. Przyszedł do pracy po skończeniu studiów prawniczych, na razie nie miał bardzo odpowiedzialnych zajęć.
1 września wyszedł do pracy i po wejściu do budynku zamknął się w jednym z pomieszczeń. Jak nieoficjalnie dowiadują się dziennikarze Wprost, tam mężczyzna miał podciąć sobie żyły. W liście pożegnalnym do żony skarżył się na to, że był ofiarą mobbingu swoich bezpośrednich przełożonych. Narzekał, że w pracy liczą się tylko statystyki, bo z nich rozliczani są poszczególni śledczy.
Asesora udało się uratować. Sprawę przekazano do Prokuratury Okręgowej w Łomży.
Czytaj na wprost.pl: Próba samobójcza w prokuraturze