Pracownicy Palikota nie dostawali pensji. "Nawijał makaron na uszy"

Nie tylko inwestorzy stracili na współpracy z Januszem Palikotem. Pracownicy jego firm wciąż nie otrzymali zaległych wypłat. Wspominają, że miał dar przekonywania i do samego końca ich uspokajał, że wszystko się ułoży. - Potrafił nawijać makaron na uszy. Mówił, że każda największa firma, nawet taka jak Apple, miała duże problemy - mówią.

Janusz PalikotJanusz Palikot
Źródło zdjęć: © PAP | Maciej Kulczyński
Adam Zygiel
oprac.  Adam Zygiel

Janusz Palikot usłyszał osiem zarzutów dotyczących oszustwa i przywłaszczenia mienia. Według prokuratury, oszukano ok. 5 tys. osób na kwotę 70 mln zł.

Jeden z inwestorów - Daniel Domaradzki - zna Palikota z czasów, gdy był członkiem Platformy Obywatelskiej. - Nie podejrzewałem, że może oszukać dawnego kolegę z partii - mówi w rozmowie z "Super Expressem". W biznes byłego polityka zainwestował około 70 tys. zł. Odzyskał jedynie 5 proc. sumy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Kaczyńki ma w głowie plan na autorytarne państwo". Śmiszek uderza w prezesa PIS

Pracownicy nie otrzymywali pensji

Stratni są też liczni pracownicy. Tymon Straburzyński, który pracował w Browarze Tenczynek, nie otrzymał kilku wypłat. Firma jest mu winna około 40 tys. zł. Wspomina, że Palikot miał dar przekonywania i uspokajania pracowników.

- Potrafił nawijać makaron na uszy. Mówił, że każda największa firma, nawet taka jak Apple, miała duże problemy. Podkreślał, że jesteśmy w najpiękniejszym etapie rozwoju firmy, że zaraz będziemy na szczycie - opowiada.

Z kolei handlowiec Paweł Niechwiadowicz mówi "Super Expressowi", że były poseł jest mu winny 12 tys. zł. Wspomina, że wielu wierzyło w sukces Palikota - był bowiem moment, że sklepy oraz restauracje chciały mieć jego produkty.

- Później pojawił się brak płynności finansowej, zaczęły się problemy z dostępnością produktów i wszystko zaczęło się sypać - opowiada.

Sąd wyznaczył poręczenie dla Palikota w wysokości miliona złotych. Polityk nie ma jednak takiej kwoty w gotówce. Jego obrońcy liczą na to, że pomogą mu znajomi.

Czytaj więcej:

Źródło: "Super Express"

Wybrane dla Ciebie

Jesienne połączenie partii. PO zmieni szyld?
Jesienne połączenie partii. PO zmieni szyld?
Wrocławskie ZOO ostrzega. "Chcemy Was uczulić"
Wrocławskie ZOO ostrzega. "Chcemy Was uczulić"
Eurowizja 2026. Hiszpania grozi bojkotem
Eurowizja 2026. Hiszpania grozi bojkotem
Nepalska armia wzmacnia flotę. Dwa nowe samoloty przyleciały z Polski
Nepalska armia wzmacnia flotę. Dwa nowe samoloty przyleciały z Polski
Tragiczny wypadek w Chojnicach. Zablokowana DK22
Tragiczny wypadek w Chojnicach. Zablokowana DK22
Publiczne wysłuchanie kandydatów na prezesa NIK. Hołownia o historycznym kroku
Publiczne wysłuchanie kandydatów na prezesa NIK. Hołownia o historycznym kroku
Kandydat na prezesa NIK: "Potrzebne systemowe zmiany"
Kandydat na prezesa NIK: "Potrzebne systemowe zmiany"
Rosyjski opozycjonista bez obywatelstwa. Nie może wrócić do kraju
Rosyjski opozycjonista bez obywatelstwa. Nie może wrócić do kraju
Apel TPN i TOPR. "Działanie nieodpowiedzialne"
Apel TPN i TOPR. "Działanie nieodpowiedzialne"
Janusz Korwin-Mikke zakłada nową partię. Nazwa nie jest przypadkowa
Janusz Korwin-Mikke zakłada nową partię. Nazwa nie jest przypadkowa
Trump wysyła Gwardię Narodową do Chicago. Kościoły reagują
Trump wysyła Gwardię Narodową do Chicago. Kościoły reagują
Coraz ostrzej na linii Pałac Prezydencki-MSZ. "Jakby szykowali się na ustawkę"
Coraz ostrzej na linii Pałac Prezydencki-MSZ. "Jakby szykowali się na ustawkę"