Pracodawcy świadomie lekceważą prawo pracy
Ponad 80 tys. przypadków naruszenia praw
pracowniczych stwierdziła w roku ubiegłym Państwowa Inspekcja
Pracy. Większość z nich dotyczyła łamania przepisów bhp,
nierzetelnego prowadzenia ewidencji czasu pracy i przekraczania
czasu pracy.
11.07.2006 | aktual.: 11.07.2006 14:46
We wtorek Główny Inspektor Pracy Bożena Borys-Szopa przedstawiła sprawozdanie z działalności Państwowej Inspekcji Pracy na posiedzeniu Rady Ochrony Pracy. W roku 2005 inspektorzy przeprowadzili prawie 94 tys. kontroli u blisko 67 tys. pracodawców.
Borys-Szopa zaznaczyła, że "choć prawna ochrona pracy w wielu firmach poprawiła się, nadal należy ją ocenić jako złą, biorąc pod uwagę skalę naruszeń praw pracowniczych".
Z niepokojem obserwuję niewłaściwe podejście do prawa pracy części rodzimych i działających w Polsce zagranicznych pracodawców - powiedziała.
Świadome lekceważenie przepisów jest dodatkowo wzmacniane przekonaniem, że wobec wysokiego bezrobocia pracownicy nie będą zgłaszali zastrzeżeń co do złych warunków zatrudnienia - podkreśliła.
Z danych Inspekcji wynika, że w roku ubiegłym - mimo niewielkiego spadku odsetka pracodawców naruszających przepisy prawa pracy w tym zakresie - nadal ponad połowa skontrolowanych pracodawców (55,7 proc.) nie wypłacała lub opóźniała wypłatę wynagrodzenia, około 60 proc. z nich nierzetelnie prowadziło ewidencję czasu pracy, a blisko 40 proc. przekraczało obowiązujące normy czasu pracy.
W ocenie Państwowej Inspekcji Pracy, główną przyczyną naruszeń przepisów o czasie pracy jest zatrudnianie zbyt małej liczby pracowników w stosunku do realnych potrzeb pracodawców. W roku ubiegłym do Państwowej Inspekcji Pracy wpłynęło ponad 30 tysięcy skarg; większość z nich dotyczyła niewypłacenia wynagrodzenia lub nieterminowej wypłaty. Specjaliści Inspekcji udzielili w roku ubiegłym ponad półtora miliona porad prawnych.
W postępowaniu mandatowym (mandat wynosi maksymalnie 1 tys. zł) inspektorzy nałożyli grzywny w łącznej kwocie 15 mln zł. Do sądów grodzkich skierowali ponad 2,5 tys. wniosków o ukaranie. Średnia kwota grzywny orzeczonej przez sąd wyniosła 887 zł (maksymalna wysokość grzywny wynosi 5 tys. zł).
Borys-Szopa przypomniała, że zgłoszony przez prezydenta projekt ustawy o Państwowej Inspekcji Pracy przewiduje m.in. zaostrzenie kar dla pracodawców, naruszających prawa pracy. Zdaniem Głównej Inspektor Pracy, w celu poprawienia skuteczności działania Inspekcji konieczne jest wyłączenie jej organów z obowiązku przedstawiania pracodawcy upoważnienia do przeprowadzenia kontroli, gdyż - jak powiedziała Borys-Szopa- "powoduje to znaczne zmniejszenie operatywności inspektorów pracy".
Zgodnie z ustawą o PIP, Rada Ochrony Pracy jest organem nadzorującym działalność Państwowej Inspekcji Pracy. Radę powołuje marszałek Sejmu, jej kadencja trwa 4 lata.