Prace nad nowelizacją ustawy podwyżkowej przełożone
Sejmowa Komisja Zdrowia odłożyła do
przyszłego wtorku prace nad projektem nowelizacji ustawy o
podwyżkach dla pracowników służby zdrowia. Uchwalona w lipcu 2006
roku ustawa nie objęła niektórych grup pracowników medycznych.
Posłowie chcą naprawić ten błąd, ale nie wiadomo, czy są na to
pieniądze.
Członkowie komisji zdecydowali, że poczekają do wtorku, bo do tego czasu Narodowy Fundusz Zdrowia ma dostarczyć analizę z poszczególnych województw, która odpowie na pytanie, czy dyrektorzy szpitali będą mieli środki na wypłacenie podwyżek dla dodatkowych grup pracowników.
Chodzi o lekarzy, pielęgniarki i przedstawicieli innych zawodów medycznych, którzy świadczą usługi dla zakładów opieki zdrowotnej na zasadzie podwykonawstwa. W tej grupie są również właściciele niepublicznych ZOZ-ów, którzy jednocześnie udzielają świadczeń zdrowotnych. Podwyżek nie otrzymali także lekarze stażyści i lekarze rezydenci, których pensje pochodzą z budżetu państwa, a nie z NFZ.
O naprawienie tego błędu apelował podczas posiedzenia komisji m.in. szef Naczelnej Rady Lekarskiej Konstanty Radziwiłł. "Nie ma żadnego logicznego powodu, dla którego te grupy nie miałyby dostać pieniędzy" - powiedział. Podkreślił, że ci lekarze to grupa szczególna, która "najczęściej myśli o emigracji, bo są młodzi, a dostali właśnie sygnał, że państwo na razie się nimi nie zajmuje. A to +na razie+ jest bezterminowe" - mówił Radziwiłł.
Analizy sytuacji finansowej, która miałaby odpowiedzieć na pytanie, czy są pieniądze na podwyżki dla dodatkowych grup pracowników służby zdrowia, domagali się również przedstawiciele związków zawodowych.
Urszula Michalska z OPZZ wyraziła sprzeciw wobec dalszego pracowania nad projektem, bo - jak mówiła - nie trafił on jeszcze do partnerów społecznych.
Na podwyżki dla pracowników służby zdrowia w 2007 roku przeznaczono 4,5 mld złotych.