Praca wirtualna, oszustwo rzeczywiste
Coraz więcej skarg na nielegalnych i nieuczciwych pośredników pracy wpływa do Rzecznika Praw Obywatelskich. Trudna sytuacja na rynku pracy sprawia, że zjawisko to przybiera "niepokojące rozmiary" - przyznał minister gospodarki, pracy i polityki społecznej Jerzy Hausner. O nielegalnym pośrednictwie pracy RPO poinformował ministra
Hausnera pod koniec kwietnia. W środę rzecznik otrzymał od
ministra odpowiedź.
28.05.2003 | aktual.: 28.05.2003 16:23
Mechanizm oszustwa wygląda następująco. W prasie pojawiają się ogłoszenia oferujące konkretną pracę. Po skontaktowaniu się okazuje się, że jest to pośrednictwo pracy. Osoba zainteresowana musi wnieść, często niemałą, opłatę manipulacyjną. W zamian w kopercie otrzymuje numer telefonu, pod który ma zadzwonić, by ustalić szczegóły zatrudniania. Telefonu jednak nikt nie odbiera.
Hausner poinformował rzecznika, że jego resort podejmuje działania, by zapobiegać temu zjawisku. W tym celu m.in. znowelizowano ustawę o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobociu. Nowelizacja teoretycznie umożliwia kontrolowanie pośredników pracy (wielu jednak celowo ukrywa swoją nazwę i prowadzi nielegalną działalność), podwyższa dolną granicę kary za tego typu działania do 3 tys. zł i nakłada na pośredników obowiązek rejestrowania się.
Na stronie internetowej ministerstwa są publikowane wykazy podmiotów uprawnionych do prowadzenia pośrednictwa pracy oraz informacje, jak ustrzec się przed nieuczciwymi pośrednikami. Minister Hausner zwrócił się także do wojewodów o zwiększenie liczby kontroli pośredników, wobec których zachodzi podejrzenie, że działają nielegalnie.