Pożyją dobrze, tylko niedługo
Na terenach napromieniowanych w wyniku awarii
elektrowni atomowej w Czarnobylu kwitnie proceder tzw. fikcyjnych
przesiedleń, podała w poniedziałek agencja Interfax, powołując się
na raport Komitetu Kontroli Państwowej Białorusi.
14.04.2003 13:10
Kontrolerzy informują, że mieszkańcy najbardziej skażonej strefy, choć wzięli pieniądze za opuszczenie swoich dotychczasowych domostw i na przeprowadzkę do nowego lokum, to jednak nadal mieszkają na radioaktywnych terenach.
"Marnotrawione są środki budżetowe wypłacane obywatelom w ramach państwowego programu walki z następstwami katastrofy czarnobylskiej" - napisano w sprawozdaniu Komitetu.
Tylko w niewielkim obwodzie chojnickim, kilkanaście osób otrzymało z budżetu rekompensatę w wysokości 124 mln rubli (ok. 250 tys. złotych), jednak nie wyprowadziło się ze swoich domów. Średnia pensja na Białorusi wynosi ok. 180 tys. rubli.
W kwietniu 1986 roku doszło w Czarnobylu do awarii czwartego bloku reaktora, wskutek czego do atmosfery przedostała się duża ilość substancji radioaktywnych. Skażeniu uległo ok. 100 tys. km kw. powierzchni, z tego 70% na Białorusi, reszta na Ukrainie i w Rosji.(an)