Zaginięcie Ewy Tylman. Adam Z., podejrzany o zabójstwo 26-latki, pozostanie w areszcie

• Sąd Okręgowy w Poznaniu nie zgodził się na uchylenie aresztu wobec Adama Z.
• Mężczyzna ma postawiony zarzut zabójstwa z zamiarem ewentualnym Ewy Tylman
• Krzysztof Rutkowski nie wierzy, aby Adam Z. zamordował 26-latkę

Ewa Tylman z kolegą na ul. Mostowej - kadr z monitoringu
Źródło zdjęć: © Serv-Kom
Zenon Kubiak

Adam Z. to ostatnia osoba, która widziała zaginioną Ewę Tylman. To on feralnej nocy z 22 na 23 listopada towarzyszył jej w drodze z klubu przy ul. Wrocławskiej w kierunku Warty, gdzie zaginęła. Mężczyzna początkowo twierdził, że nie pamięta, co się stało z 26-latką, ale w wyniku przeprowadzonego eksperymentu policja i prokuratura uznała, że kobieta wpadła do rzeki i utonęła, do czego miał się przyczynić Adam Z. Postawiono mu zarzut zabójstwa z zamiarem ewentualnym.

- Zamiar ewentualny jest wtedy, gdy osoba podejrzana przewiduje możliwość popełnienia przestępstwa i godzi się na to. Materiał dowodowy wskazuje, że w wyniku działań podejrzanego Ewa T. znalazła się w wodzie i uważamy, że Ewa T. nie żyje – wyjaśniała tuż po sformułowaniu zarzutów Magdalena Mazur-Prus, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.

Na wniosek prokuratury Adam Z. został tymczasowo aresztowany. Jego obrońca złożył zażalenie na decyzję sądu, domagając się wypuszczenia swojego klienta z aresztu. W piątek Sąd Okręgowy w Poznaniu ogłosił, że zażalenie obrony zostało odrzucone i Adam Z. nie wyjdzie na wolność. Decyzję ogłoszono na posiedzeniu sądu, które było niejawne.

W winę Adama Z. nie wierzy Krzysztof Rutkowski, właściciel biura detektywistycznego wynajętego przez rodzinę Ewy Tylman.

- On nie ma predyspozycji psychicznych i motywu, aby dokonać zbrodni. Jeśli rzeczywiście to on zabił Ewę, to mam proste pytanie do prokuratury: - jeśli Ewa została zamordowana, to w jaki sposób? – mówi w rozmowie z Wirtualną Polską Rutkowski. – Moim zdaniem doszło do nieszczęśliwego wypadku, a błędem Adama Z. było niewezwanie pomocy, chociaż nawet, gdyby ją wezwał, Ewy i tak nie udałoby się uratować – dodaje.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .

Wybrane dla Ciebie

Zakazali mieszkańcom oglądać telewizję. Utrudnienia w związku filmem
Zakazali mieszkańcom oglądać telewizję. Utrudnienia w związku filmem
Przerywana akcja CBŚP. Jest oświadczenie policji ws. reportażu
Przerywana akcja CBŚP. Jest oświadczenie policji ws. reportażu
Szczyt pokojowy w Egipcie. Media: trzech katarskich dyplomatów zginęło
Szczyt pokojowy w Egipcie. Media: trzech katarskich dyplomatów zginęło
Niemcy miały współpracować z armią Putina. "Było zalecenie polityczne"
Niemcy miały współpracować z armią Putina. "Było zalecenie polityczne"
Walki i ofiary na granicy Pakistanu z Afganistanem. Padają oskarżenia
Walki i ofiary na granicy Pakistanu z Afganistanem. Padają oskarżenia
Pół miliona Izraelczyków dziękuje Trumpowi. "To koniec koszmaru"
Pół miliona Izraelczyków dziękuje Trumpowi. "To koniec koszmaru"
Czechy: Przyszły minister miał publikować rasistowskie wpisy
Czechy: Przyszły minister miał publikować rasistowskie wpisy
Małgorzata Manowska po raz trzeci odrzuca wniosek ws. Trybunału Stanu
Małgorzata Manowska po raz trzeci odrzuca wniosek ws. Trybunału Stanu
Shutdown w USA trwa. Trump obiecuje jednej grupie pensje
Shutdown w USA trwa. Trump obiecuje jednej grupie pensje
Polska wołowina na Malediwach? Nowy kierunek eksportu
Polska wołowina na Malediwach? Nowy kierunek eksportu
Intensywne ulewy na Florydzie. Auta pod wodą
Intensywne ulewy na Florydzie. Auta pod wodą
Dziennikarz poszedł do parku dzień po otwarciu. Pokazał jak wygląda
Dziennikarz poszedł do parku dzień po otwarciu. Pokazał jak wygląda