Poznańskiemu Schronisku Brata Alberta grozi likwidacja

Z powodu niespełniania wymogów technicznych i przeciwpożarowych straż pożarna nakazała zamknięcie Schroniska Brata Alberta w Poznaniu, gdzie na co dzień mieszka 30 starszych i schorowanych osób. – Nie mamy pieniędzy na remont – rozkłada ręce Elżbieta Mądry, prezes schroniska.

Obraz
Źródło zdjęć: © fotolia
Zenon Kubiak

Schronisko Brata Alberta pomaga bezdomnym i ubogim. Znajduje się w budynku przy ul. Widłakowej w Poznaniu. Powstało już ponad 30 lat temu, zapewniając opiekę osobom starszym i schorowanym, które nie miały gdzie się podziać.

O tym, że budynek jest już przestarzały i wymaga dostosowania do nowych standardów technicznych straż pożarna uprzedzała od lat, ale na niezbędne remonty zawsze brakowało pieniędzy.

- Staraliśmy zrobić chociaż drobne rzeczy, na które udało się zebrać pieniądze, takie jak nowe lampy czy czujniki, ale one wymagają specjalnych atestów, a na to już nas nie stać – wyjaśnia w rozmowie z Wirtualną Polską Elżbieta Mądry, prezes schroniska. – Największy problem to brak odpowiedniej drogi ewakuacyjnej, ale to inwestycja, na którą potrzeba 30 tysięcy złotych. Nie mamy takich pieniędzy – dodaje.

27 lutego straż pożarna wydała zakaz dalszego użytkowania budynku, ale władze schroniska próbują grać na czas i złożyły odwołanie. - Wiemy, że bezpieczeństwo jest ważne, ale co z ludźmi? – pyta retorycznie Elżbieta Mądry.

Schronisko jest utrzymywane z datków darczyńców oraz opłat wnoszonych przez podopiecznych, którzy dostają renty lub emerytury. Do tej pory pomagało też miasto, przekazując co roku dotację w wysokości 60 tys. zł.

- A na ten rok nie otrzymaliśmy już żadnych środków. Sama nie wiem, czy coś źle wypełniliśmy we wniosku na konkurs czy może nas przeoczono – przyznaje prezes schroniska. – Miasto obiecało nam, że w przypadku likwidacji schroniska, może wziąć 10 osób, ale co mamy zrobić z pozostałą dwudziestką? – dodaje.

O wyjaśnienie poprosiliśmy dyrektor Wydziału Zdrowia i Spraw Społecznych, ale akurat dziś wzięła dzień wolnego.

Elżbieta Mądry apeluje do wszystkich ludzi o wsparcie. Pieniądze można wpłacać na konto schroniska o numerze: 83 1020 4027 0000 1102 0294 7299.

Zenon Kubiak, Wirtualna Polska

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .

Wybrane dla Ciebie

Trójkąt Lubelski potępia atak rosyjskich dronów na Polskę
Trójkąt Lubelski potępia atak rosyjskich dronów na Polskę
"Na radarze nagle pojawiły się kropki". Bundeswehra widziała drony
"Na radarze nagle pojawiły się kropki". Bundeswehra widziała drony
Morze ludzi na ulicach. Wielkie protesty we Francji
Morze ludzi na ulicach. Wielkie protesty we Francji
Kadyrow ciężko chory. FSB monitoruje stan jego zdrowia
Kadyrow ciężko chory. FSB monitoruje stan jego zdrowia
Nawrocki w Krzesinach. "Prezydent jest i będzie z polskim żołnierzem"
Nawrocki w Krzesinach. "Prezydent jest i będzie z polskim żołnierzem"
Ponad 600 funkcjonariuszy w akcji poszukiwawczej dronów. MSWiA podaje szczegóły
Ponad 600 funkcjonariuszy w akcji poszukiwawczej dronów. MSWiA podaje szczegóły
Putin to powtórzy? Szef Biura Polityki Międzynarodowej wskazuje, co może się stać
Putin to powtórzy? Szef Biura Polityki Międzynarodowej wskazuje, co może się stać
Amerykańskie media: Słabość Trumpa i próba NATO
Amerykańskie media: Słabość Trumpa i próba NATO
Zabójstwo Kirka. Trump zapowiedział odwet na lewicowych organizacjach
Zabójstwo Kirka. Trump zapowiedział odwet na lewicowych organizacjach
Sikorski: Atak dronów na Polskę to test całego NATO
Sikorski: Atak dronów na Polskę to test całego NATO
Zamach na Charliego Kirka. Zabójca na wolności
Zamach na Charliego Kirka. Zabójca na wolności
Niemcy testują system ostrzegania. Ważna wiadomość też dla Polaków
Niemcy testują system ostrzegania. Ważna wiadomość też dla Polaków