Ogródki gastronomiczne w Poznaniu będą czynne krócej niż zwykle

• Od 1 kwietnia znów będzie można napić się kawy pod gołym niebem na poznańskim Starym Rynku
• W tym roku ogródki gastronomiczne będą jednak czynne krócej niż zwykle
• Władze Poznania chcą w ten sposób ograniczyć hałas dokuczający mieszkańcom i poprawić bezpieczeństwo

Obraz
Źródło zdjęć: © WP | Zenon Kubiak
Zenon Kubiak

Miesiąc temu, w niedzielny poranek, na ul. Wrocławskiej doszło do bójki pomiędzy dwoma mężczyznami. O sprawie stało się głośno, ponieważ jeden z uczestników zdarzenia okazał się Tunezyjczykiem, a z jego relacji wynikało, że kierowano pod jego adresem obelgi o charakterze rasistowskim.

Jak ustaliła policja, obaj mężczyźni byli kompletnie pijani. Przez całą noc, aż do godz. 7 rano, spożywali alkohol w okolicznych lokalach gastronomicznych.

- Do podobnych bójek na ul. Wrocławskiej dochodzi bardzo często, ponieważ wiele osób w miejscowych lokalach pije alkohol czasem tak długo, aż nie stracą przytomności albo nie skończą im się pieniądze. Gdy spotka się dwóch tak nietrzeźwych ludzi, nietrudno o kłótnię, która kończy się bójką - mówił niedawno w rozmowie z Wirtualną Polską Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy wielkopolskiej policji.

Nietrudno też wyobrazić sobie, jak muszą zachowywać się klienci, którzy nad ranem piją alkohol nie tylko w pubie czy restauracji, ale też w ogródku gastronomicznym - dlatego kilka tygodni temu władze Poznania przychyliły się do apeli mieszkańców, by ograniczyć godziny ich otwarcia. Ma to zmniejszyć hałas, przypadki zakłócania porządku publicznego i poprawić wizerunek Poznania, bo widok kompletnie pijanych ludzi na Starym Rynku już o świcie trudno uznać za dobrą wizytówkę miasta.

W sezonie, który rozpoczyna się już w najbliższy weekend, ogródki w dni powszednie oraz niedziele będą mogły być czynne od godz. 6 do północy. W piątkowe i sobotnie noce oraz noce poprzedzające dni wolne od pracy będą mogły funkcjonować do godz. 2.

Podobnie jak przed rokiem, właściciele ogródków muszą przestrzegać specjalnych wytycznych dotyczących estetyki. Pozytywną opinię na temat projektu muszą wydać Miejski Konserwator Zabytków oraz koordynator ds. wizerunku miasta. Ze względów bezpieczeństwa ZDM w pasie drogowym nie zezwala na umieszczanie reklam (np. tzw. potykaczy).

W najdroższej strefie staromiejskiej restauratorzy zapłacą złotówkę dziennie za każdy metr kwadratowy ogródka. W pozostałych obszarach opłaty są odpowiednio niższe.

Sezon „ogródkowy” potrwa do 30 października.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .

Wybrane dla Ciebie
Zełenski po rozmowach delegacji USA w Moskwie. "Realna szansa"
Zełenski po rozmowach delegacji USA w Moskwie. "Realna szansa"
Senator USA: Nie oddamy Rosji 19 tys. ukraińskich dzieci
Senator USA: Nie oddamy Rosji 19 tys. ukraińskich dzieci
Eksplozja na Morzu Czarnym. Rumuni zniszczyli drona Sea Baby
Eksplozja na Morzu Czarnym. Rumuni zniszczyli drona Sea Baby
Wyniki Lotto 03.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 03.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Skażenie wody na Pomorzu. Policja sprawdza możliwą ingerencję w instalację
Skażenie wody na Pomorzu. Policja sprawdza możliwą ingerencję w instalację
"Panie marszałku". Kowalski zapowiada projekt ustawy
"Panie marszałku". Kowalski zapowiada projekt ustawy
Bogucki o decyzji prezydenta ws. Orbana. "W poprzek polskiego interesu"
Bogucki o decyzji prezydenta ws. Orbana. "W poprzek polskiego interesu"
Roblox demoralizuje młodzież? Tak uznał rosyjski urząd
Roblox demoralizuje młodzież? Tak uznał rosyjski urząd
Będzie głosowanie weta Nawrockiego. Siemoniak skomentował
Będzie głosowanie weta Nawrockiego. Siemoniak skomentował
Żurek atakuje Nawrockiego. Wylicza mu liczbę wet i porównuje do Kaczyńskiego
Żurek atakuje Nawrockiego. Wylicza mu liczbę wet i porównuje do Kaczyńskiego
Tajemnicze zniknięcie Ławrowa. Pojawiła się zaskakująca teoria
Tajemnicze zniknięcie Ławrowa. Pojawiła się zaskakująca teoria
Waldemar Żurek zapowiada możliwe konsekwencje po uchwale dwóch izb Sądu Najwyższego
Waldemar Żurek zapowiada możliwe konsekwencje po uchwale dwóch izb Sądu Najwyższego