Poznań: odszkodowanie dla węgierskich wdów
Dwie węgierskie wdowy, których mężowie zginęli podczas katastrofy promu "Jan Heweliusz" dostaną wyższe odszkodowania - zdecydował w czwartek Sąd Apelacyjny w Poznaniu.
Odsetki zasądzone od przyznanych kwot będą jednak dużo mniejsze. Sąd zmienił okres ich naliczania.
Prom "Jan Heweliusz" zatonął w styczniu 1993 r. Zginęło kilkadziesiąt osób.
Mężowie Węgierek byli kierowcami TIR-ów. Specjalny fundusz wypłacił im odszkodowania w 1997 r. Każda z kobiet dostała po 32 tys. zł, a ich synowie po 16 tys.
Sprawa trafiła do sądu, bo Węgierki domagały się większych odszkodowań. Sąd Okręgowy w Szczecinie przyznał każdej z osób dodatkowo po kilka tysięcy złotych i zasądził odsetki, które w przypadku obu rodzin wyniosłyby po ponad sto tysięcy złotych.
Tę decyzję zaskarżył armator i ubezpieczyciel. Uznali, że wysokość odsetek nie może być trzy- czy nawet czterokrotnie wyższa od samego odszkodowania.
Sąd uznał apelację za zasadną. Teraz odsetki w przypadku każdej z osób wyniosą po kilka tysięcy złotych. Sąd utrzymał natomiast wysokość odszkodowania. Wyrok jest prawomocny. (mag)