Trwa ładowanie...

Poznań. Dziennikarz odpowiada siostrom zakonnym: "To nie dyskryminacja"

Siostry zakonne z Poznania zarzucają "Gazecie Wyborczej" "dyskryminację kobiet". Zakonnicom nie spodobał się tekst, w którym ich funkcję sprowadzono do służących biskupów. Autor artykułu odpowiada na zarzuty.

Siostry zakonne z PoznaniaSiostry zakonne z PoznaniaŹródło: Twitter, fot: archpoznan.pl
d12kw1m
d12kw1m

"My, siostry zakonne ze Zgromadzenia Sióstr św. Elżbiety, siostry Magdalena, Konstantyna i Franciszka, wyrażamy swój sprzeciw wobec dyskryminującego tekstu Piotra Żytnickiego opublikowanego w 'Gazecie Wyborczej'" - czytamy w liście otwartym "zakonnic, nie służących".

Elżbietankom nie spodobały się fragmenty, w których polskich biskupów opisano jako "żyjących w pałacach, w których siostry zakonne pracują jako służące". "Jedzenie podstawione pod nos, pranie zrobione, rachunki opłacone” - zaznaczono w tekście "GW".

"Nie jesteśmy ani służącymi podstawiającymi jedzenie pod nos, ani praczkami, ani posłańcami na pocztę, Panie Żytnicki! Pańskie słowa odbieramy jako dyskryminację kobiet i przejaw poniżania sióstr zakonnych, które żyją zgodnie z charyzmatem swoich zgromadzeń i zgodnie ze swoim przekonaniem" - twierdzą trzy siostry zakonne.

Autor tekstu odpowiedział: "niczego nie zmyśliłem".

d12kw1m

Elżbietanki zarzuciły Piotrowi Żytnickiemu dyskryminację kobiet. Stwierdziły, że jako "zwykłe siostry zakonne" nie wytoczą mu procesu karnego za zniesławienie. Wezwały jednak opinię publiczną do potępienia zachowania dziennikarza. I dodały: "Zróbmy wszystko, aby propagatorzy dyskryminacji przeszli drogę nawrócenia".

Piotr Żytnicki odpowiedział na łamach "GW": "Zabrzmiało poważnie i groźne. Na szczęście to już nie czasy, gdy w miastach płonęły stosy. Wolność słowa jest osiągnięciem naszej cywilizacji i każdy może z niej korzystać, nawet jeśli jest to słowo bolesne i szokujące dla nietykalnych dotąd kościelnych hierarchów" - pisze autor.

Jak dodaje, "nazywanie faktów po imieniu może nie wszystkim się podobać, ale na pewno nie jest dyskryminacją". "A fakty są takie, że siostry zakonne usługują polskim hierarchom i wyręczają ich w najprostszych życiowych czynnościach. Siostry mogą zaprzeczać, że nie podstawiają arcybiskupowi jedzenia pod nos, ale to nie jest wymysł mojej wyobraźni" - pisze Piotr Żytnicki.

Strajk Kobiet. Ataki na kościoły zostały wyciszone? Marcin Duma z IBRiS o reakcji Kaczyńskiego

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d12kw1m
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d12kw1m
Więcej tematów