Pozew w zbiorowym interesie
Wnioski do sądu w tzw. interesie zbiorowym -
tę nową w polskim prawie instytucję wprowadzają uchwalone w
sierpniu ubiegłego roku przepisy ustawy o ochronie konkurencji i
konsumentów.
Przewiduje ona, że jeśli określona praktyka producenta lub sprzedawcy towarów albo usług zostanie uznana za naruszającą zbiorowe interesy konsumentów, Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta albo sąd może nakazać jej zaniechanie. W ten sposób rozstrzygnięcie w indywidualnej sprawie konsumenta spowoduje, że inni konsumenci, pokrzywdzeni w podobny sposób, będą chronieni przed nieuczciwymi praktykami.
Tak do polskiego prawa, w pewnym sensie "tylnymi drzwiami", puka anglosaski system precedensu. Po dostosowaniu do przepisów UE polskiej ustawy o ochronie konsumentów, organizacje konsumenckie, które uzyskają satysfakcjonującą je decyzję w sprawie nieuczciwych praktyk producenta lub sprzedawcy, otworzą innym poszkodowanym konsumentom drogę "na skróty". Kolejni będą mogli po prostu powołać się na wcześniejszą decyzję.
Organizacje konsumenckie będą mogły poskarżyć się do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, a potem do sądu antymonopolowego na nieuczciwą praktykę jakiegoś przedsiębiorcy. Gdy uzyskają tam zakaz np. umieszczania w umowie kredytowej krzywdzących konsumenta postanowień, np. pozwalających na jednostronną zmianę oprocentowania lub terminu spłaty, to zakaz wydany w jednej sprawie będzie dotyczył wszystkich kredytobiorców takiego banku, a nie tylko tego, kto doprowadził do jego wydania.
Zmiana polega na tym, że dotychczas prawo nie wiązało takiej firmy do ogólnego stosowania decyzji zapadłej w jednej ze spraw.
Odpowiedzialny w resorcie sprawiedliwości za zagadnienia związane z Unią Europejską wiceminister Sylweriusz Królak uważa tę zmianę za niezwykle istotne dostosowanie polskich przepisów do unijnych norm. W jego przekonaniu, wydatnie podniesie to poziom ochrony konsumentów, a jest to wartość szczególnie pielęgnowana przez Unię Europejską.
"Tak zwane powództwa w interesie zbiorowym, służące nie tylko ochronie interesów pojedynczego obywatela, ale także bliżej nieokreślonej zbiorowości konsumentów, to właśnie typowe, konieczne dostosowanie polskich przepisów do europejskich norm" - wyjaśnił.
Z zagadnieniem ochrony interesów konsumentów wiąże się inna uchwalona już ważna ustawa dostosowująca nasze prawo do UE - o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych za czyny zabronione. Dotychczas w polskim prawie do odpowiedzialności karnej za przestępstwa gospodarcze, korupcję, nieuczciwą konkurencję, niegodziwe zachowania handlowe itp. można było pociągnąć jedynie osoby fizyczne.
"Teraz otworzy się możliwość pozbawienia takiego podmiotu gospodarczego - przedsiębiorstwa, firmy - owoców niegodziwej czy nawet przestępczej działalności" - zaznaczył wiceminister Królak. (iza)