"Serdeczny trud i obowiązek, aby pocieszać innych"
- Tomasz Tomczykiewicz miał w sobie nieczęstą, cichą dzielność - powiedział na koniec mszy Donald Tusk, przewodniczący Rady Europejskiej. - Był jednym z nielicznych, którzy naprawdę wierzyli w sens łączenia tych wielkich wartości: wiary w Boga, tradycji, rodziny, z wolnością i taką odwagą czynienia dobra i czynienia zmian - dodał Tusk.
Szef Rady wspomniał wizytę sprzed kilku lat z gronem przyjaciół w szpitalu, przed ważną i ciężką operacją Tomczykiewicza. Wskazał, że to chory wziął wtedy na siebie "serdeczny trud i obowiązek, aby pocieszać innych", choć sam nie był pewien, czy za kilkadziesiąt godzin będzie jeszcze żył.