Tłumy żegnają byłego premiera
W niedzielę po południu w warszawskiej Bazylice Archikatedralnej św. Jana Chrzciciela zakończyła się msza żałobna w intencji Tadeusza Mazowieckiego. Pierwszy niekomunistyczny premier po 1989 roku spocznie na cmentarzu w podwarszawskich Laskach.
- Od Tadeusza Mazowieckiego można było uczyć się mądrej odwagi, prostych, ale jakże wymagających i jakże trudnych zasad: że konieczna jest odpowiedzialność za swoje słowa i czyny - mówił prezydent Bronisław Komorowski podczas mszy żałobnej.
Komorowski podkreślił, że od byłego premiera można było się także nauczyć, iż "trzeba dążyć do dobra wspólnego, a nie tylko do zaspokajania aspiracji jednostek, czy partii, że szacunek należy się każdemu, także politycznym adwersarzom czy przeciwnikom".
Na zakończenie mszy odśpiewano pieśń "Boże, coś Polskę..."