Ogromne pożary w Hiszpanii. Zginął strażak walczący z żywiołem
Hiszpańskie służby ochrony cywilnej poinformowały, że w walce z pożarem lasu, który wybuchł w środę wieczorem pod Malagą zginał strażak. Z uwagi na szalejący żywioł konieczna była ewakuacja ponad tysiąca osób. W akcji gaszenia płomieni pomagają samoloty i śmigłowce.
Hiszpańskie służby informują, że walkę z olbrzymim pożarem lasów utrudnia wysoka temperatura powietrza sięgająca 30 stopni Celsjusza. Ponadto upałom towarzyszy porywisty wiatr, który ułatwia rozprzestrzenianie się żywiołu.
Jak donoszą prowadzący akcję strażacy w czasie gaszenia pożaru zginął jeden z ich kolegów. 44-letni mężczyzna brał udział w gaszeniu drzew w rejonie masywu Sierra Bermeja. Niestety, w czasie akcji odniósł obrażenia, które okazały się śmiertelne.
Hiszpania. Pożar rozprzestrzenia się w szybkim tempie
Ogień do czwartku zajął kilka andaluzyjskich gmin, przez co konieczne było zamknięcie dwóch drug krajowych i jednej z najważniejszych hiszpańskich aort komunikacyjnych, autostrady AP-7. Trasa ta przebiega wzdłuż południowego i wschodniego wybrzeża kraju. Władze Andaluzji szacują, że tylko do środy pożar strawił ponad 2100 hektarów lasów. Niestety, z uwagi na warunki pogodowe, obszar ten będzie się szybko powiększał.
Z informacji podawanych przez hiszpańskie służby wynika, że najbardziej dotkniętymi przez szalejący żywioł gminami są Jubrique, Genalguacil i Estepona, leżące na terenie prowncji Malaga. To właśnie z tych gmin ewakuowano najwięcej mieszkańców. Udział w akcji gaśniczej w regionie, poza jednostkami na ziemnymi, bierze również siedem samolotów i śmigłowców.
Trwa ładowanie wpisu: twitter