Pożar w Świnoujściu. Spłonął samochód księdza
Spłonął przód samochodu, należącego do księdza ze Świnoujścia. Do zdarzenia doszło przy placu Kościelnym.
Wydarzenie miało miejsce w poniedziałek późnym wieczorem, ok. godz. 22.30. Na miejsce wezwana została straż pożarna. Palił się volkswagen passat należący do jednego z księży kościoła pw. Chrystusa Króla. - Ogień wydobywał się z komory silnika samochodu - powiedział WP.PL mł.bryg.inż. Marek Boratyński z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Świnoujściu. Rzecznik powiedział, że ze względu na to, że samochód znajdował się blisko budynku, trzeba było go przesunąć. Uszkodzona została część elewacji.
Rzecznik powiedział, że strażacy nie ustalili, co było przyczyną pożaru.
Rzeczniczka świnoujskiej policji Beata Olszewska powiedziała WP.PL, że najbardziej prawdopodobną przyczyną było zwarcie przewodów elektrycznych. Nie będą badane jednak inne hipotezy, ponieważ ksiądz złożył jedynie zawiadomienie o pożarze, ale nie złożył wniosku o ściganie ewentualnego sprawcy. - To powoduje, że nie będziemy dalej zajmować się sprawą - powiedziała rzeczniczka.
- Ksiądz powiedział, że nie miał wrogów, nie wchodził z nikim w zatarg - dodała Beata Olszewska.