Nagle wskoczył na auto, potem na drugie. Już wiadomo, kim jest
Zarzuty dotyczące uszkodzenia mienia usłyszał w warszawskiej komendzie na Woli 42-letni mężczyzna. Został on ujęty przez kierowców na al. Prymasa Tysiąclecia po tym jak skakał po samochodach. Ze wstępnych informacji wynika, że sprawca wbiegł na ulicę, zatrzymywał pojazdy i skakał po dachach tych aut. Już wiadomo, że to obcokrajowiec.
Całe zdarzenie rozegrało się w poniedziałek 6 stycznia wieczorem. Policjanci z wolskiej patrolówki dostali zgłoszenie w sprawie mężczyzny, którego zatrzymali kierowcy przy al. Prymasa Tysiąclecia.
Ze wstępnych informacji wynika, że sprawca wbiegł na ulicę i zatrzymywał auta, po czym skakał po dachach.
Na miejscu policjanci z Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego z Woli zatrzymali agresywnego mężczyznę. 42-latek nie wykonywał poleceń policjantów, został obezwładniony.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
PKW boi się, że usłyszy zarzuty? "Dokładnie"
Początkowo w asyście Zespołu Ratownictwa Medycznego został przewieziony do szpitala, następnie trafił do policyjnej celi.
Po zgromadzeniu materiału dowodowego podejrzany usłyszał dwa zarzuty dotyczące uszkodzenia mienia, gdzie łączna wartość strat wyniosła 3 tysiące zł. Decyzją prokuratora 42-latek został objęty dozorem policyjnym. Teraz za te przestępstwa może grozić mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Źródło: Miejski Reporter