Rosyjski pocisk pod Bydgoszczą. Jest ekspertyza botaników
Botanicy przedstawili opinię dotyczącą szczątków rakiety znalezionej pod Bydgoszczą w 2023 r. Ekspertyza trafiła do prokuratury, która analizuje ustalenia - przekazał serwis RMF24.
Ekspertyza botaników dotycząca szczątków rakiety, którą odkryto w lesie koło Bydgoszczy, została przekazana prokuraturze.
Rosyjska rakieta pod Bydgoszczą
Jak informuje RMF24, prokuratura zapoznaje się z ustaleniami ekspertów, jednak na tym etapie nie ujawnia szczegółów analiz przeprowadzonych w Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Trump chce przejąć Grenlandię. "To powinno otrzeźwić duński rząd"
Opinia botaników została zamówiona, ponieważ na szczątkach rakiety, prawdopodobnie rosyjskiego pocisku, znaleziono porosty. Analiza tych roślin ma pomóc ustalić, jak długo rakieta leżała w lesie przed jej odnalezieniem. Wszystko wskazuje na to, że rakieta wleciała do Polski w grudniu 2022 r.
Szczątki rakiety odkryto dopiero pod koniec kwietnia 2023 r. w lesie koło miejscowości Zamość pod Bydgoszczą. Pocisk powietrze-ziemia został znaleziony przez przypadkową osobę, a wokół nie było śladów eksplozji.
Pocisk przyleciał zza wschodniej granicy
Z ustaleń Instytutu Technicznego Wojsk Lotniczych wynika, że pocisk manewrujący Ch-55 najprawdopodobniej przyleciał zza wschodniej granicy Polski. W polskiej armii nie ma tego typu uzbrojenia ani na wyposażeniu, ani w magazynach.
Pociski Ch-55 były produkowane w czasach Związku Radzieckiego i mają zasięg ok. 3 tys. kilometrów. Ich pierwotnym przeznaczeniem było przenoszenie głowic jądrowych, jednak modyfikacja przeprowadzona w Rosji stworzyła wersję 555, przeznaczoną do ładunków konwencjonalnych. Rakieta znaleziona pod Bydgoszczą była nieuzbrojona.
źródło: RMF24