Trwa ładowanie...

Pożar w Rudzie Śląskiej. Trzy osoby trafiły do szpitala

Trzy osoby, w tym dwoje dzieci, trafiły do szpitala w związku z pożarem, do którego doszło w trzypiętrowym domu przy ul. Bytomskiej.

Palił się trzypiętrowy dom przy ul. Bytomskiej (zdjęcie ilustracyjne) Palił się trzypiętrowy dom przy ul. Bytomskiej (zdjęcie ilustracyjne) Źródło: PAP, fot: Łukasz Gągulski
d2xak7s
d2xak7s

Do zdarzenia doszło w sobotę późnym wieczorem. Przybyli na miejsce strażacy ustalili, że paliły się śmieci znajdujące się przy wejściu do piwnicy. 8 osób o własnych siłach opuściło budynek jeszcze przed przybyciem służb.

Działania strażaków zakończyły się przed północą. W sumie trzy osoby, w tym dwoje dzieci, zostało zabranych do szpitala na obserwację.

Seria pożarów we wsi Gizałki-Las

Mieszkańcy wielkopolskiej wsi Gizałki-Las żyją w strachu. W miejscowości doszło ostatnio do serii pożarów. Policja prowadzi w tej sprawie śledztwo. Gizałki-Las to mała wieś w powiecie pleszewskim, w której znajduje się 12 domów.

d2xak7s

Dramatyczna seria miała swój początek 30 stycznia bieżącego roku, kiedy to około 2 w nocy w jednym z gospodarstw ogień strawił stodołę i oborę. Strażakom udało się uratować z płonących zabudowań dziesięcioro cieląt. Zniszczeniu uległ dach obiektu o powierzchni ok. 300 m kw. oraz znajdujące się w nim maszyny, urządzenia rolnicze oraz płody rolne.

Zobacz też: Pożar w USA. Dramatyczne nagranie walki z żywiołem

Kolejne zdarzenie miało miejsce tydzień później 6 lutego. Wtedy to wybuchł pożar na sąsiedniej posesji. Spaleniu uległy budynki gospodarcze i garaż wraz ze stojącym w nim samochodem osobowym. Kilkadziesiąt godzin później wybuchł kolejny pożar. 9 lutego strażacy interweniowali na tej samej posesji. Ogień trawił drewniany budynek gospodarczy.

d2xak7s

Przerażeni mieszkańcy

11 lutego w nocy strażaków wezwano do płonącej szopy z drewnem. Wszystko się spaliło. Mieszkańcy są przerażeni i boją się podpalacza.

Przyczyna pożarów pozostaje na razie nieznana. Śledztwo w sprawie wszczęła pleszewska policja. "Czynności trwają. Policjanci sprawdzają wszystkie okoliczności zdarzenia" - powiedziała w rozmowie z PAP oficer prasowa st. asp. Monika Kołaska.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d2xak7s
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2xak7s
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj