Pożar w Otwocku. Płonął ośrodek badań jądrowych

Pożar wybuchł w budynku administracyjnym Narodowego Centrum Badań Jądrowych w Otwocku, z dala od reaktora jądrowego. To na szczęście wyklucza zagrożenie radiologiczne.

Jak poinformował Dariusz Socha, zastępca dyrektora ds. ekonomicznych badawczej placówki, służby awaryjne na sygnał zareagowały błyskawicznie. Na miejscu pojawiła się straż pożarna oraz policja.

Jak potwierdził w rozmowie z TVN24 brygadier Karol Kroć rzecznik prasowy Mazowieckiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej, na miejscu pracowało około 10 zastępów straży pożarnej. Starszy kapitan Maciej Łodygowski z otwockiej straży pożarnej dodał, że przed przybyciem pierwszych zastępów ewakuowano 32 osoby z budynku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dwie osoby potrzebowały pomocy ratowników medycznych. Doznały poparzeń dłoni i twarzy. Zostały odwiezione do szpitala.

Pożar został szybko opanowany. Zdarzenie nie miało wpływu na bezpieczeństwo reaktora jądrowego.

Czytaj też: Kilometrówki byłego europosła. Jest akt oskarżenia wobec Ryszarda C.

Ogień pojawił się w innym obiekcie niż ten, w którym pracuje zbudowany 50 lat temu reaktor Maria. To jądrowe urządzenie badawcze, wytwarzające strumień neutronów, służy do prowadzenia badań i do wytwarzania nowych materiałów dla różnych sektorów gospodarki.

Przeczytaj również: Policja potwierdza. Rutkowski sam się zgłosił, chce złożyć wyjaśnienia

Źródło: TVN24