Kłęby czarnego dymu wydobywające się z kliniki
Prawie 60 strażaków przez kilka godzin walczyło z ogniem w klinice dermatologii w Lublinie. Pracę utrudniał im skomplikowany dostęp do źródła pożaru oraz upał. Pożar wybuchł w remontowanym budynku przed południem. Zauważono go, kiedy na dachu pojawiły się kłęby dymu. Pacjentom i personelowi na szczęście nic się nie stało. 64 osoby natychmiast zostały ewakuowane do pobliskiego budynku Uniwersytetu Medycznego. Natomiast siedmiu strażaków trafiło do szpitala z podejrzeniem zatrucia i przegrzania organizmu.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego wydarzenia?
Poinformuj Internautów o tym, co dzieje się w Polsce, na świecie, w Twojej okolicy! Czekamy na Twoje zgłoszenie!