Pożar w Hucie "Jedność" w Siemianowicach Śl.
Przez blisko dwie godziny prawie
czterdziestu strażaków walczyło z pożarem, który wybuchł późnym popołudniem na terenie likwidowanej Huty "Jedność" w
Siemianowicach Śląskich. Spłonął 20-metrowy poprodukcyjny silos.
Nikt nie ucierpiał.
11.08.2004 | aktual.: 11.08.2004 21:24
Silos od dawna nie był używany; jego konstrukcja nie została naruszona i nie grozi zawaleniem. Przyczyna pożaru nie jest jeszcze znana - powiedziała Aneta Gołębiowska z zespołu prasowego śląskiej straży pożarnej.
Pożar był bardzo gwałtowny i wyglądał groźnie. Początkowo nad hutą unosił się wysoki słup czarnego dymu, widoczny nawet z kilkunastu kilometrów. To paliły się deski, którymi obity był stalowy silos. Zadymienie utrudniało akcję strażaków
Choć Huta "Jedność" znajduje się niemal w centrum miasta, pożar nie stanowił zagrożenia dla budynków mieszkalnych. Ogień nie przeniósł się również na sąsiadujące z silosem budynki produkcyjne. Huta jest w likwidacji, ale znajdujące się na jej terenie hutnicze spółki nadal prowadzą produkcję.