Pożar w elektrociepłowni w Lubinie. Kilkadziesiąt tysięcy osób bez ogrzewania i ciepłej wody
• Pożar wybuchł nad ranem. Straż pożarna już ugasiła ogień
• Wszyscy pracownicy zostali ewakuowani. Nikt nie ucierpiał
• Trwa usuwanie awarii
W elektrociepłowni w Lubinie doszło do pożaru. Ogrzewania i ciepłej wody nie ma kilkadziesiąt tysięcy osób.
Pożar wybuchł nad ranem - mówi kapitan Bogdan Ćwikliński ze straży pożarnej w Lubinie.
Pożar był intensywny i niebezpieczny, bo w elektrociepłowni znajdują się tony oleju.
- Doszło do niego w hali maszynowni. Odłączona została ciepła woda użytkowa i woda przeznaczona do ogrzewania - dodaje Ćwikliński.
Straż pożarna już ugasiła ogień. Pracownicy elektrociepłowni w nocy rozpoczęli usuwanie awarii. Nie wiadomo, kiedy ciepła woda i ciepło dostarczane do grzejników wróci do mieszkańców. Utrudnienia mogą potrwać nawet dobę.