Pożar na wysypisku odpadów pod Wrocławiem
15 zastępów straży pożarnej gasi pożar, jaki wybuchł po południu na terenie zakładu recyklingu w podwrocławskich Mirosławicach. Konieczne było dowożenie wody z Wrocławia ponieważ na miejscu jest tylko jeden hydrant.
03.06.2008 | aktual.: 04.06.2008 07:13
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/pozar-zakladu-recyklingu-w-miroslawicach-6038701673284737g )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/pozar-zakladu-recyklingu-w-miroslawicach-6038701673284737g )
Pożar zakładu recyklingu w Mirosławicach
Pożar był tak intensywny, że dym było widać z odległości kilkudziesięciu kilometrów. Paweł Rubrech z wrocławskiej straży pożarnej mówi, że przyczyną pojawienia się ognia było najprawdopodobniej podpalenie.
Jak powiedział rzecznik Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu Krzysztof Gielsa, zapaliło się około 0,5 ha składowiska. Ponieważ jest tam m.in. sporo sztucznych opakowań, unosi się dużo dymu, widocznego nawet z dużej odległości - mówił Gielsa.
W okolicy składowiska nie ma żadnych budynków mieszkalnych; nie była potrzebna ewakuacja mieszkańców.
Trwa dogaszanie pożaru. Akcja potrwa do późnych godzin nocnych.