Kobieta zginęła w pożarze w Łodzi, 15 osób zostało ewakuowanych
Prywatny zakład tapicerski, w którym wybuchł pożar, zatrudnia 130 osób. Współwłaściciel spółki Dariusz Bonkowski powiedział, że - mimo tak wysokich strat - żaden z pracowników nie zostanie zwolniony. - Nie zostawię tych ludzi na lodzie, bo to oni budowali naszą firmę. Wielu pracuje z nami od kilkunastu lat, dzięki nim istniejemy - stwierdził.