Pożar buszu, który nęka okolice Perth w zachodniej Australii, zaczął zagrażać mieszkańcom okolicznych domów. Płomienie sięgały 20 metrów wysokości. Jeden dom spłonął. Z ogniem walczyło 70 strażaków; z powietrza pomagały im helikoptery, które zrzucały wodę na ogarnięte pożarem tereny.