Pożar baraków w Warszawie, jedna osoba zginęła
Jedna osoba zginęła, a jedna została ranna w pożarze jednopiętrowego kompleksu baraków, który wybuchł wieczorem na warszawskim Mokotowie. Według służb prasowych stołecznej straży pożarnej, prawdopodobnie byli to bezdomni. Pożar został już opanowany.
Pożar wybuchł w pustostanie, który kiedyś służył jako biurowiec, u zbiegu ulic Puławskiej i Domaniewskiej. Jak poinformowali strażacy, ogień zajął dwie trzecie budynku o długości ok. 75 metrów, wysokości 6 metrów i szerokości 10 metrów. Jedna trzecia budowli została uratowana.
W pożarze zginęła jedna osoba, jednej udało się wybiec z płonącego baraku. Jak podaje straż pożarna, opierając się na informacjach od straży miejskiej i policji, prawdopodobnie byli to bezdomni.
Pożar został opanowany, trwa dogaszanie budynku. W akcji udział bierze 17 zastępów straży pożarnej.