Powstanie Warszawskie: Niemcy nie reagują na bojkot warszawiaków
28 lipca wczesnym rankiem rozkaz płk. Antoniego Chruściela "Montera" dociera do oddziałów. Akcja mobilizacyjna przebiega szybko i sprawnie. Po kilkunastu godzinach tysiące ludzi czekają we wszystkich częściach miasta na ustalenie Godziny "W" i rozkaz uderzenia.
Ludność stolicy bojkotuje niemieckie wezwanie do budowy fortyfikacji. Panuje nastrój oczekiwania i niepewności. Po południu, wobec braku reakcji okupanta, Komenda Główna AK decyduje się odroczyć wybuch powstania i odwołać ostre pogotowie oddziałów. O godz. 16.00, z rozkazu płk. "Montera", odwołane zostaje ostre pogotowie i oddziały powracają do początkowego "trwania w pogotowiu".
Kartki z kalendarza udostępnione dzięki uprzejmości Muzeum Powstania Warszawskiego.