ŚwiatPowstało wirtualne archiwum świadków gułagu

Powstało wirtualne archiwum świadków gułagu

We Francji uruchomiono internetowe archiwum multimedialne pod nazwą "Europejskie pamięci Gułagu". Zawiera ono wspomnienia osób wielu narodowości, w tym Polaków deportowanych w czasie II wojny światowej do sowieckich łagrów.

14.03.2011 | aktual.: 14.03.2011 14:29

Wirtualne muzeum opracował międzynarodowy zespół pod kierownictwem francuskich historyków z Centrum Badań nad Rosją, Kaukazem i Europą Środkową (CERCEC) oraz dziennikarzy Radia France Internationale (RFI). Jest to pierwszy na szczeblu europejskim projekt o takiej skali.

Dyrektor CERCEC prof. Alain Blum powiedział że na stronie internetowej http://museum.gulagmemories.eu/fr/home/homepage zgromadzono już około 40 nagrań świadectw byłych więźniów gułagu, zesłanych w latach 1940-1949 na Syberię i do Kazachstanu. W sumie zrealizowano 160 wywiadów ze świadkami wydarzeń, które będą stopniowo zamieszczane na stronie w ciągu najbliższych miesięcy. Archiwum internetowe zrealizowano w czterech językach: po angielsku, francusku, rosyjsku i polsku.

Oprócz nagrań dźwiękowych w wirtualnym muzeum można zobaczyć zdjęcia i filmy dokumentalne, a także mapy, wskazujące miejsca deportacji. W krótkich relacjach deportowani opowiadają o swoim życiu przed aresztowaniem, pobycie w obozach, a także o powrocie z zesłania i próbach uwolnienia się od koszmaru przeszłości.

Praca nad archiwum dźwiękowym trwała trzy lata. Wzięło w niej udział trzynastu badaczy z 15 państw Europy Zachodniej, Środkowo-Wschodniej, Rosji i Kazachstanu. Ze strony polskiej uczestniczyła w nim Agnieszka Niewiedział, doktorantka pracująca obecnie w CERCEC.

Blum podkreślił, że historia deportacji w czasach stalinowskich i łagrów jest nadal na Zachodzie zbyt słabo znana.

- Co prawda wielu ludzi we Francji wie o deportacjach na wschód, ale sądzi, że była to tylko wewnętrzna "sprawa sowiecka" - nie zdają oni sobie sprawy, że zsyłano tam masowo obywateli państw Europy Środkowo-Wschodniej - zaznaczył. Dodał, że dzięki otwartemu wirtualnemu muzeum wielu Francuzów może sobie uświadomić, że tylko część zesłanych trafiła do obozów pracy, a najliczniejsza grupa została zmuszona do osiedlenia się na Syberii i w Azji Środkowej.

Przygotowując projekt, twórcy korzystali z doświadczeń warszawskiego Ośrodka Karta, zajmującego się od wielu lat gromadzeniem świadectw z historii najnowszej.

Jak podaje Centrum Badań, w latach 1940-1949 zesłano na Syberię i do Azji Centralnej w sumie około miliona obywateli państw Europy Środkowej i Wschodniej, m.in. Ukrainy, Polski, państw bałtyckich, Rumunii i Węgier.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)