Powstała sieć instytucji ds. akt służb bezpieczeństwa
Umowę o powołaniu europejskiej sieci instytucji odpowiedzialnych za akta służb bezpieczeństwa z siedmiu państw dawnego bloku komunistycznego, w tym Polski, podpisano w Berlinie.
Sieć, powołana z inicjatywy niemieckiego Urzędu Pełnomocnika ds. Akt Służby Bezpieczeństwa dawnej NRD, służyć ma wzmocnieniu i koordynacji współpracy między odpowiednimi instytucjami siedmiu państw, a także propagowaniu wiedzy o historii dawnych komunistycznych dyktatur.
Do umowy przystąpił polski Instytut Pamięci Narodowej. Sieć tworzą ponadto odpowiednie urzędy z Czech, Słowacji, Węgier, Bułgarii, Rumunii i Niemiec.
- Mur berliński i żelazna kurtyna są już historią. Cieszymy się wolnością i żyjemy w demokratycznych państwach i zjednoczonej Europie. Jednak cienie dyktatur i panowania przemocy nie znikły - powiedziała na konferencji prasowej szefowa niemieckiego urzędu ds. akt Stasi Marianne Birthler.
Podkreśliła, że historia dawnych państw komunistycznych zajmuje "ważne miejsce w historycznej świadomości całej Europy". - Mamy nadzieję, że sieć przyczyni się do tego, iż głos osób zajmujących się tym tematem, będzie słyszany w europejskiej przestrzeni publicznej - dodała Birthler.
Zastępca prezesa IPN Fanciszek Gryciuk ocenił, że podpisanie umowy jest "intencją otwarcia pewnych obszarów badawczych i wyjaśnienia niektórych problemów w szerszym kontekście współdziałania służb oraz realizacji przez nie określonych zadań".
- Umowa poszerzy naszą wiedzę i ustawi w kontekście międzynarodowym niektóre zjawiska o szerszym zakresie, jak np. walka z Kościołem, związkami wyznaniowymi. Były to dyrektywy ustalane odgórnie i realizowane z rozpisaniem na role dla krajowych reprezentantów aparatu represyjnego - powiedział Gryciuk.
W najbliższych miesiącach w ramach sieci powołane zostanie grupa koordynacyjna. Pierwszym jej zadaniem będzie porównanie stopnia dostępności do dokumentów dawnych służb komunistycznych w poszczególnych krajach oraz sytuacji prawnej instytucji należących do sieci.
Na przyszły rok planowana jest organizacja wspólnej wystawy na temat działania aparatów bezpieczeństwa w państwach byłego bloku komunistycznego we wschodniej Europie. Będzie ona pokazywana także w krajach zachodnioeuropejskich. Sieć liczy, że jej działalność edukacyjną wesprze Komisja Europejska.
Według Mikołaja Książka z IPN, dalekosiężnym celem jest taka koordynacja, która pozwoliłaby osobie poszkodowanej na uzyskanie dostępu do swych akt, zgromadzonych przez służby bezpieczeństwa w jednym kraju za pośrednictwem instytucji z innego kraju sieci.
Sieć ma służyć także wymianie doświadczeń między państwami, w których proces opracowania dokumentów służb jest zaawansowany, a tymi, które dopiero go rozpoczynają.
Każdego roku w państwie pełniącym rotacyjne roczne przewodnictwo sieci odbywać się będzie konferencja władz należących do niej instytucji.
W umowie podkreślono m.in., że badanie archiwów komunistycznych służb powinno być niezależne. "Należy zapobiegać każdej formie politycznej instrumentalizacji. Będziemy się tego publicznie domagać" - zaznaczono. (jks)
Anna Widzyk