Powrócili z piekła
- Chcę bardzo podziękować polskiej ambasadzie za pomoc, gdyż nasz brytyjski rząd nam nie pomógł. Na lotnisku w Trypolisie zostawiliśmy wielu przyjaciół, panuje tam ogromny chaos - powiedziała dziennikarzom jedna z Brytyjek, która przyleciała do Warszawy.