Powrót do szkoły. Matka 16-latka z Elbląga pokazała deklarację dla rodziców. Chodzi o ryzyko "nieodwracalnego uszkodzenia płuc i zgon" ucznia

Pierwszy dzień szkoły okazał się zaskoczeniem dla pani Katarzyny. Jej syn przyniósł ze szkoły deklarację, w której rodzic ma zaakceptować "ryzyko zakażenia oraz ryzyko powikłań COVID-19, w tym nieodwracalne uszkodzenie płuc i zgon". Wirtualna Polska skontaktowała się z placówką, gdzie były rozdawane oświadczenia.

Powrót do szkoły. Elbląg. Deklaracja dla rodziców ws. koronawirusaPowrót do szkoły. Elbląg. Deklaracja dla rodziców ws. koronawirusa
Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta
Karolina Kołodziejczyk

Syn pani Katarzyny jest uczniem Zespołu Szkół Zawodowych nr 1 w Elblągu. 1 września przyniósł deklarację, która zaskoczyła kobietę. Dokument jest kierowany do rodziców i opiekunów prawnych, składa się z sześciu punktów. Jeden z nich brzmi następująco:

"Jako rodzic/prawny opiekun rozumiem i akceptuję powyższe ryzyko zakażenia oraz ryzyko powikłań COVID-19, w tym nieodwracalne uszkodzenie płuc i zgon (...)".

To wywołało sprzeciw pani Katarzyny, która postanowiła wysłać nam kopię deklaracji za pośrednictwem dziejesie.wp.pl.

Pierwszy dzień szkoły w dobie pandemii koronawirusa w Polsce. Rodzice o "stresie i lęku"

Powrót do szkoły i koronawirus. Matka ucznia: bulwersuje mnie to, że mam zaakceptować ryzyko

Pani Katarzyna jest matką dwóch chłopców: starszy zaczyna naukę w pierwszej klasie szkoły zawodowej. Młodszy ma raptem cztery miesiące, a za sobą udar żylny.

- Gdy mój syn zakazi się w szkole i przyniesie wirusa do domu, to co wtedy? To jest najgorsze - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską. - Bulwersuje mnie to, że mam zaakceptować to ryzyko. Nie mam wyboru, muszę posłać dziecko do szkoły, bo inaczej będę płacić kary - dodała.

Powrót do szkoły. Takie pismo otrzymali rodzice i opiekunowie uczniów Zespołu Szkół Zawodowych nr. 1 w Elblągu
Powrót do szkoły. Takie pismo otrzymali rodzice i opiekunowie uczniów Zespołu Szkół Zawodowych nr 1 w Elblągu © dziejesie.wp.pl

Kobieta przyznaje, że jeszcze nie podpisała dokumentu. Tu pojawia się kolejny problem. - Gdy tego nie podpiszę, władze szkoły mogą zdecydować, że syn nie może chodzić do szkoły. Jestem bez wyjścia - przewiduje pani Katarzyna. - Muszę to podpisać, bo szkoła chce się obronić przed pozwami. Tak mi się wydaje - dodaje.

Pani Katarzyna zaznacza również, że zamierza zgłosić sprawę do Departamentu Edukacji w Elblągu.

Powrót do szkoły. Elbląg. Szybka zmiana w deklaracjach dla rodziców

Jak mówi dyrektorka elbląskiego Zespołu Szkół Zawodowych nr 1 Beata Tuzimek w rozmowie z Wirtualna Polską, deklaracje zostały już zmienione. - Dostaliśmy informację z urzędu, że należy je poprawić. Wszystko zostało zmienione, regulamin i procedury są umieszczone na stronie szkoły, nie ma tam żadnych zapisów, które zrzucałyby odpowiedzialność na stronę rodziców – dodała.

Dyrektorka podkreśliła również, że dokumenty, które teraz są podpisywane przez rodziców, dotyczą tylko oświadczenia, że zapoznali się z procedurami. Chodzi m.in. o pomiar temperatury ciała ucznia lub odbiór dziecka w przypadku podejrzenia zakażenia.

Co jeśli ktoś nie podpisze szkolnego dokumentu? Czy rzeczywiście dziecko otrzyma zakaz uczęszczania do placówki? - Absolutnie nie. Każde dziecko jest przez szkołę zaopiekowane, każde zostanie do szkoły wpuszczone – powiedziała WP dyrektor Tuzimek.

Powrót do szkoły i kontrowersyjne oświadczenia dla rodziców. MEN reaguje

Informacje o oświadczeniach o ryzyku zakażenia i powikłań dla rodziców uczniów pojawiają się nie tylko w Elblągu, lecz również w innych polskich miastach. Głos w tej zabrało Ministerstwo Edukacji Narodowej. Rzeczniczka resortu Anna Ostrowska poinformowała, że nie istnieje podstawa prawna zobowiązująca rodzica do podpisywania tego typu deklaracji.

Dodała także, że rodzic, który podpisze taką deklarację, wciąż ma możliwość wystąpić na drogę sądową z powództwem o odszkodowanie w przypadku zakażenia koronawirusem.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Zaczęli jednocześnie wyprzedzać. Tragedia na drodze w Stanowicach
Zaczęli jednocześnie wyprzedzać. Tragedia na drodze w Stanowicach
Litwa alarmuje: rośnie presja z Białorusi
Litwa alarmuje: rośnie presja z Białorusi
Śmierć na papierze. Niepokojące zjawisko w Szwecji
Śmierć na papierze. Niepokojące zjawisko w Szwecji
Wenezuela prosi o pomoc Putina. Zdecydowana reakcja Rosji
Wenezuela prosi o pomoc Putina. Zdecydowana reakcja Rosji
Śmiertelny wypadek. 48-latek potrącony przez ładowarkę
Śmiertelny wypadek. 48-latek potrącony przez ładowarkę
Halloweenowy żart, czy przesada? Ogłoszenie o "zajęciu komorniczym"
Halloweenowy żart, czy przesada? Ogłoszenie o "zajęciu komorniczym"
Dramatyczna relacja z cmentarza. "Przy śmietnikach ktoś zostawił niepełnosprawną"
Dramatyczna relacja z cmentarza. "Przy śmietnikach ktoś zostawił niepełnosprawną"
Rosjanie zabili tam 300 osób. Okupanci odbudowali mariupolski teatr
Rosjanie zabili tam 300 osób. Okupanci odbudowali mariupolski teatr
Najpierw deszcz i śnieg. Potem duża zmiana w pogodzie
Najpierw deszcz i śnieg. Potem duża zmiana w pogodzie
"Będą jeszcze mocniejsze". Iran się odgraża ws. obiektów nuklearnych
"Będą jeszcze mocniejsze". Iran się odgraża ws. obiektów nuklearnych
Eksplozja znicza w Koninie. Świadkowie w szoku
Eksplozja znicza w Koninie. Świadkowie w szoku
Drony nad bazą Kleine-Brogel. Belgia alarmuje po raz kolejny
Drony nad bazą Kleine-Brogel. Belgia alarmuje po raz kolejny